Zysk netto wyniósł 487 mln euro (74 centy na akcję) wobec 587 mln rok wcześniej. Sprzedaż wzrosła do 13,3 mld euro.

Zysk spadł, gdyż BMW musiało przełknąć 236 mln euro strat na złych kredytach i niższej wartości samochodów sprzedawanych na rynku amerykańskim. Sprzedaż pod marką BMW w Stanach spadła w marcu o 8,7 proc. a ogółem koncern sprzedał 27 404 pojazdy.

Firma twierdzi, że tegoroczne zyski wzrosną, gdyż nowe modele dobrze sprzedają się w Azji i Europie Wschodniej.

- BMW robi dobrą minę do złej gry ale trzeba zastanowić się, kiedy sprzedaż w Stanach odbije - twierdzi Stephen Pope z Cantor Fitzgerald, który wydał rekomendację "sprzedaj" dla koncernu.