Strefy ekonomiczne bez prądu

Może zabraknąć energii dla firm w SSE. Zakaz jej produkcji na ich obszarach ma zostać utrzymany

Aktualizacja: 05.09.2008 15:59 Publikacja: 05.09.2008 04:20

Strefy ekonomiczne bez prądu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

W środę pisaliśmy w „Rz” o sprzecznych ze sobą dokumentach opracowanych przez resort gospodarki: z jednej strony wskazał on produkcję energii odnawialnej, a także konwencjonalnej przy użyciu najnowszych technik w zakresie ochrony środowiska, jako priorytet dla specjalnych stref ekonomicznych. Z drugiej – wykluczył możliwość lokowania ich tam.

– Faktycznie między „Koncepcją rozwoju SSE” a rozporządzeniem do nowelizacji ustawy o strefach jest kolizja. W związku z tym prawdopodobnie zdecydujemy się na wykreślenie z koncepcji produkcji energii odnawialnej jako działalności traktowanej priorytetowo w strefach – mówi Teresa Korycińska, wicedyrektor Departamentu Instrumentów Wsparcia.

– Energia z takich stref byłaby tańsza, a to naruszyłoby konkurencję – dodaje Janusz Ryk, prezes Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych.

Ale jest też druga strona medalu. – Opowiadamy się za tym, by w strefach można było wytwarzać energię. W tej chwili jej nie brakuje, ale niewykluczone, że może się tak zdarzyć w przyszłości – mówi Piotr Wojaczek, prezes Katowickiej SSE. Ściągnęła ona inwestycje warte ok. 12 mld zł. Gdy kilka lat temu pojawił się projekt budowy w strefie elektrowni gazowej, resort gospodarki nie wyraził na to zgody. – Popieraliśmy ten projekt, gdyż mieliśmy wtedy firmę, która chciała u nas zainwestować i potrzebowała mocy 100 MW. Alternatywą była budowa linii przesyłowej o długości 50 km i wartości 150 mln zł – opowiada.

Wymuszanie na dystrybutorach energii, by stawiali takie połączenia, nie zawsze jest łatwe. – Ostatnio czekaliśmy na to dwa lata. Rok temu też zgłosiliśmy dystrybutorowi zapotrzebowanie na przyłączenie do sieci kolejnych terenów przemysłowych i nadal czekamy – przyznaje Joanna John-Błażyńska, prezes Grudziądzkiego Parku Przemysłowego, którego tereny należą w większości do Pomorskiej SSE.

W Niepołomicach (Krakowska SSE) trudności z pozyskaniem energii pojawiły się przy inwestycji producenta napędów elektrycznych – japońskiej firmy Nidec. – Na szczęście udało nam się wynegocjować z innymi firmami, by oddały część swojego przydziału mocy – wspomina burmistrz Niepołomic Stanisław Kracik.

Enion zaopatrujący ten region w energię rok temu oddał do eksploatacji drugą stację przyłączeniową. Inwestycja warta 14 mln zł nie rozwiązała jednak kłopotów strefy. Brakuje linii przesyłowej dla energii i nie wiadomo, kiedy powstanie. – Na tym terenie nastąpiła bardzo duża koncentracja przemysłu i pojawiły się ograniczenia dla dużych odbiorców (o mocy przyłączeniowej powyżej 1 MW) – potwierdza Ewa Groń, rzecznik Enionu.

Z czasem problem może się nasilić. Obecnie obszar stref to ok. 12 tys. ha, a może powiększyć się do 20 tys. ha.

SSE
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?