Reklama

Wynagrodzenie członków zarządu LPP spadnie do złotówki

Członkowie zarządu LPP, właściciela marek odzieżowych w tym Reserved, zgodzili się na obniżenie ich wynagrodzeń do symbolicznej złotówki – poinformowała giełdowa spółka.

Aktualizacja: 31.03.2020 15:00 Publikacja: 31.03.2020 14:25

Wynagrodzenie członków zarządu LPP spadnie do złotówki

Foto: materiały prasowe

„W związku z trudną sytuacją ekonomiczną w gospodarce światowej oraz trudnymi do przewidzenia perspektywami wyeliminowania skutków kryzysu pandemii, wszyscy członkowie zarządu LPP, począwszy od kwietnia 2020 roku, wyrazili zgodę na obniżenie ich wynagrodzeń do symbolicznej kwoty 1 zł” – poinformowało LPP w giełdowym komunikacie.

Zgodnie z nim, obniżenie wynagrodzenia będzie obowiązywać do momentu uznania przez zarząd, że sytuacja finansowa spółki jest bezpieczna i przewidywalna.

Zarząd LPP liczy cztery osoby. Tworzą go Marek Piechocki (jeden z założycieli, obecnie w randze prezesa), Przemysław Lutkiewicza, Jacek Kujawa oraz Sławomir Łoboda.

W pierwszej połowie 2019 r. wynagrodzenie zarządu LPP wyniosło 4,2 mln zł. Najwięcej – 1,5 mln zł – uzyskał Marek Piechocki. Zarobki za cały rok dopiero poznamy. Spółka opublikuje sprawozdanie roczne w maju.

Można się spodziewać, że podobnych gestów będzie więcej. Wcześniej o obniżeniu wynagrodzeń zarządu informowała hiszpańska Grupa Santander. Przewodnicząca rady nadzorczej bankowej grupy Ana Botin i prezes Jose Antonio Alvarez zrezygnowali z 50 proc. wynagrodzenia a niewykonawczy dyrektorzy z 20 proc. Oszczędności mają zasilić fundusz na zakup potrzebnego wyposażenia i materiałów do zapobiegania rozprzestrzenianiu się epidemii. Początkowa szacunkowa wartość funduszu została oszacowana na 25 mln euro, przy czym mogą do niego dokładać się także pracownicy.

Reklama
Reklama

Można się spodziewać, że podobnych gestów będzie więcej. Wcześniej o obniżeniu wynagrodzeń zarządu informowała hiszpańska Grupa Santander. Przewodnicząca rady nadzorczej bankowej grupy Ana Botin i prezes Jose Antonio Alvarez zrezygnowali z 50 proc. wynagrodzenia a niewykonawczy dyrektorzy z 20 proc. Oszczędności mają zasilić fundusz na zakup potrzebnego wyposażenia i materiałów do zapobiegania rozprzestrzenianiu się epidemii. Początkowa szacunkowa wartość funduszu została oszacowana na 25 mln euro, przy czym mogą do niego dokładać się także pracownicy.

Biznes
Prawie półtora miliarda złotych więcej na gwarancje dla polskich przedsiębiorstw
Biznes
Polacy o zamożności kraju, rozmowy USA–Rosja i obniżka stóp procentowych
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Państwo musi nałożyć chomąto na głupotę
Biznes
Amerykańskie stowarzyszenie wyrzuca ekonomistę Larry’ego Summersa za związki z Epsteinem
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Biznes
Akademia Leona Koźmińskiego wśród najlepszych szkół biznesu w Europie
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama