Stara Unia nie radzi sobie z CO2

Piętnastka może mieć problem z dotrzymaniem zobowiązań z Kioto. Najgorzej jest w Danii, Hiszpanii i Włoszech

Publikacja: 17.10.2008 04:40

Stara Unia nie radzi sobie z CO2

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Stare państwa Unii Europejskiej zdołają wypełnić zobowiązań protokołu z Kioto. Ale stanie się to tylko dzięki rozliczeniu jako własnych redukcji emisji CO2 wynikających z inwestycji zagranicznych – wynika z raportu Europejskiej Agencji Środowiska (EEA).

Agencja co roku ocenia, czy państwa unijne ograniczają emisje gazów cieplarnianych i co roku konkluzja jest podobna: stare państwa Wspólnoty muszą się do tego bardziej przyłożyć.

W Kioto UE zobowiązała się, że do 2012 r. zmniejszy emisję CO2 i innych gazów cieplarnianych o 8 proc. w stosunku do 1990 r. Z najnowszych obliczeń wynika, że 15 państw Unii będzie nadal daleko od wypełnienia swoich zobowiązań. Jak dotąd zmniejszyły one emisję o 3 proc., gdy większość nowych członków – w tym Polska – już dawno wypełniły założenia z Kioto. – Brakuje integracji między polityką klimatyczną i innymi dziedzinami, zwłaszcza polityką transportową – komentuje Andrzej Kassemberg, dyrektor Instytutu na rzecz Ekorozwoju.

EEA przekonuje, że Unia musi szerzej korzystać z inwestycji w zagraniczne przedsięwzięcia ochrony klimatu. Powinna też uwzględnić w swoim bilansie CO2 gaz pochłaniany przez lasy i rolnictwo. Do tego zaostrzyć krajowe regulacje, by jeszcze bardziej zmniejszyć emisję w transporcie. Wtedy tylko Hiszpania, Dania i Włochy będą nadal miały problem z rozliczeniem się z redukcji emisji gazów cieplarnianych. – Jeśli jednak uwzględni się przewidywane wyniki innych krajów starej Unii, to „15” jako całość powinna spełnić swoje zobowiązanie – powiedziała prof. Jacqueline McGlade, dyrektor zarządzająca EEA.

Według autorów raportu w 2010 r. Polska będzie miała emisję gazów cieplarnianych o 22 proc. poniżej poziomu wymaganego przez traktat z Kioto. Co więcej, nawet gdyby nasz kraj przyjął teraz bardziej restrykcyjne prawo i wprowadził nowe proekologiczne inwestycje, to i tak ich skutki będą znikome. Jest to efekt szybkiego rozwoju gospodarczego. – Fundusze unijne przeznaczone na nowe inwestycje powodują wzrost emisji gazów – dodaje Andrzej Kassemberg.

Autorzy raportu wskazują, że Unia będzie miała także problem ze spełnieniem klimatycznych celów wyznaczonych na 2020 r. – czyli redukcją CO2 o 20 proc. w porównaniu z 1990 r. Bez wdrożenia pakietu energetyczno-klimatycznego zaproponowanego przez Komisję Europejską w styczniu 2008 r. poziom zmniejszenia emisji pozostanie poza zasięgiem – przewiduje EEA.

[ramka]Mimo morza słów i inwestycji stare państwa UE nie mogą wypełnić założeń protokołu z Kioto. Tymczasem polskie emisje będą w 2010 r. aż o 22 proc. mniejsze, niż wynika z tych zobowiązań. [/ramka]

Stare państwa Unii Europejskiej zdołają wypełnić zobowiązań protokołu z Kioto. Ale stanie się to tylko dzięki rozliczeniu jako własnych redukcji emisji CO2 wynikających z inwestycji zagranicznych – wynika z raportu Europejskiej Agencji Środowiska (EEA).

Agencja co roku ocenia, czy państwa unijne ograniczają emisje gazów cieplarnianych i co roku konkluzja jest podobna: stare państwa Wspólnoty muszą się do tego bardziej przyłożyć.

Pozostało 83% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki