Postępowanie wszczęte w czerwcu wykazało, że ograniczane są prawa podróżujących na trasach do 100 km. Chodzi o brak możliwości zmiany umowy przewozu lub odstąpienia od niej oraz zwrotu należności proporcjonalnie do niewykorzystanego biletu.
Konsument, który zakupił bilet jednorazowy nie miał możliwości zmiany warunków umowy, np. godziny wyjazdu, po rozpoczęciu „terminu ważności biletu” określonego przez przewoźnika. Kupując bilet nawet z kilkugodzinnym wyprzedzeniem musiał liczyć się z tym, że w przypadku nagłej zmiany godziny wyjazdu jego zwrot lub wymiana nie będą możliwe poza terminami sztywno wyznaczonymi przez spółkę.
Zgodnie z przepisami, dopóki konsument nie zajmie miejsca w pociągu, możliwe jest dokonanie każdej zmiany związanej z terminem, godziną wyjazdu, trasą bądź klasą. Może również odstąpić od umowy i otrzymać zwrot pieniędzy proporcjonalnie do niewykorzystanego świadczenia.
Po decyzji UOKiK konsumenci zyskali również prawo do rozpoczęcia podróży ze stacji pośredniej, która leży na trasie, na którą wykupili bilet bez konieczności nabycia nowego. Poprzednio spółka wykluczała możliwość zwrotu pieniędzy za bilet, którego podróżny nie wykorzystał. Ponadto pasażer może teraz liczyć na zmianę umowy także w przypadku chęci zmiany klasy wagonu z wyższej na niższą.
Decyzja nie jest prawomocna. Przedsiębiorcy przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.