Zakład w Tarczynie będzie działał do końca marca tego roku. Pracę straci tam ok. 180 osób z ponad 380-osobowej załogi. – Zaprzestanie produkcji nie oznacza, że rezygnujemy z obecności na polskim rynku. W dalszym ciągu będzie działał m.in. dział dystrybucji – mówi Magdalena Dobrzyńska, menedżer do spraw personalnych w Perfetti Van Melle Polska. Słodycze marek Mentos i Fruitella będą jednak pochodzić z importu. Włoski koncern ma fabryki m.in. w Turcji i Holandii. Magdalena Dobrzyńska wyjaśnia, że decyzja o zamknięciu produkcji w Tarczynie nie ma nic wspólnego z kryzysem gospodarczym. – Chodzi o rentowność całej grupy. Polski zakład nigdy nie należał do największych. Część produktów już wcześniej trafiała do nas z zagranicy – mówi Dobrzyńska.
Firma nie zdradza na razie, co stanie się z fabryką. Zapowiada natomiast, że będzie w dalszym ciągu rozwijać ofertę. – Mamy zamiar wprowadzać na rynek kolejne nowości – informuje Magdalena Dobrzyńska.
Magdalena Kuś, zastępca dyrektora w Powiatowym Urzędzie Pracy w Grójcu, poinformowała PAP, że ponad 100 zwalnianych osób to mieszkańcy powiatu grójeckiego. W styczniu w tamtejszym urzędzie pracy zarejestrowanych było 2,7 tys. bezrobotnych.
Koncern Perfetti Van Melle jest jednym z największych producentów słodyczy na świecie. W 2007 r. jego przychody netto przekroczyły 1,8 mld euro. Swoje produkty sprzedaje w ponad 130 krajach. Oprócz mentosów oferuje także lizaki chupa chups. Właścicielem tej hiszpańskiej marki Włosi zostali w 2006 r.