Ale gdyby jakaś firma arabska zdobyła choć 10-proc. udział w rynku, oznaczałoby to przełamanie monopolu PGNiG. Obecnie działa kilka spółek handlujących gazem, ale zaopatrują one małe miasta.
W sobotę w RMF FM szef rządu tłumaczył udział inwestorów arabskich (katarskich) w przetargu na stocznie. – Jest konkretny fundusz, który reprezentuje interesy i możliwości finansowe, pieniądze z tamtego obszaru – powiedział i dodał, że inwestorzy z tego regionu są też zainteresowani współpracą dotyczącą gazu i udziału w naszym rynku. Jak dotąd mówiono tylko o tym, że Qutargas, który jest jednym z największych na świecie producentów gazu skroplonego (LNG), będzie go dostarczał do planowanego k. Świnoujścia gazoportu. Katarski potentat zawarł w tej sprawie wstępną umowę z PGNiG. Inwestycja ma kosztować ok. 600 mln euro.