Brak zgody związków na zmiany w PGE

Plan restrukturyzacji największej firmy w branży wywołał takie spory wśród związków zawodowych, że stał się tematem obrad Komisji Trójstronnej

Publikacja: 15.06.2009 02:21

– Mamy nadzieję, że do jesieni zdołamy osiągnąć i zyskać poparcie strony społecznej dla restrukturyzacji – mówi “Rz” prezes grupy Tomasz Zadroga. Zapewnia jednocześnie, że plan restrukturyzacja przyniesie korzyści firmie i samej załodze, a miejsca pracy nie są zagrożone. Tymczasem to właśnie zwolnień – jako skutków wdrożenia programu – obawiają się związki zawodowe.

Pracownicy poszczególnych spółek PGE mają zapewnione długoletnie gwarancje zatrudnienia – nawet do 2017 r. – To nie jest program przeciwko pracownikom – mówi prezes Zadroga.

[wyimek]46 tys. osób zatrudnia dziś Polska Grupa Energetyczna. W 2008 r. koncern zarobił 2,7 mld zł[/wyimek]

Zarząd planuje gruntownie zmienić strukturę firmy, a spółki mają się stać częścią koncernów, z których każdy odpowiadać będzie za inny rodzaj działalności – od wydobycia węgla przez produkcję energii, po jej sprzedaż. To w praktyce oznacza, że spółki stracą osobowość prawną i staną się oddziałami. W PGE powstał już Komitet Obrony Dystrybucji, który zagroził akcją protestacyjną i strajkiem, jeśli zarząd wdroży program restrukturyzacji bez zgody związków. Zdaniem komitetu brak jest wystarczającego uzasadnienia dla zmian. Tymczasem zarząd PGE dopiero za kilka miesięcy będzie mieć szczegółowo wyliczone korzyści finansowe z restrukturyzacji, bo wybiera do tego celu firmę doradczą.

Spór ze związkami nie służy przygotowaniom PGE do debiutu giełdowego. Emisję akcji zaplanowano na ostatni kwartał tego roku. Firma liczy, że dzięki niej pozyska przynajmniej 4 mld zł na inwestycje.

Reklama
Reklama

– Sądzimy, że inwestorzy zrozumieją, iż negocjacje ze stroną społeczną zwykle są długotrwałe, ale też zwykle kończą się porozumieniem – mówi prezes Zadroga.

– Mamy nadzieję, że do jesieni zdołamy osiągnąć i zyskać poparcie strony społecznej dla restrukturyzacji – mówi “Rz” prezes grupy Tomasz Zadroga. Zapewnia jednocześnie, że plan restrukturyzacja przyniesie korzyści firmie i samej załodze, a miejsca pracy nie są zagrożone. Tymczasem to właśnie zwolnień – jako skutków wdrożenia programu – obawiają się związki zawodowe.

Pracownicy poszczególnych spółek PGE mają zapewnione długoletnie gwarancje zatrudnienia – nawet do 2017 r. – To nie jest program przeciwko pracownikom – mówi prezes Zadroga.

Reklama
Biznes
Polak wrócił na Ziemię. Czy wykorzystamy kosmiczną szansę?
Biznes
Ultimatum Trumpa dla Putina, mniej ofert pracy, Bruksela szykuje cła odwetowe
Biznes
Nowy szef Konfederacji Lewiatan: Wyobrażam sobie fuzje organizacji biznesowych
Biznes
Trump straszy UE, Ryanair wraca do Modlina, KE planuje nowe podatki
Biznes
Będzie drastyczna unijna podwyżka akcyzy na papierosy? Okoniem staje Szwecja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama