Zdetronizował w ten sposób firmę PetroChina, bo regulowane przez tamtejszy rząd ceny paliw rosły wolniej niż koszty ropy, co zmniejszyło zyski chińskiej spółki z przerobu surowca.
W rezultacie akcje kontrolowanej przez rząd PetroChina na szanghajskiej giełdzie staniały o 2,2 proc. od 2 września. Wtedy władze w Pekinie po raz ostatni podniosły ceny benzyny i oleju.
Kurs akcji Exxon Mobil wzrósł w tym okresie o 0,7 proc. i we wtorek wartość rynkowa tej firmy sięgnęła prawie 330 mld dol. Kapitalizacja PetroChina 30 września wyniosła 325,5 mld USD. Od tego czasu chińskie giełdy są zamknięte z powodu obchodów 60. rocznicy powstania Chińskiej Republiki Ludowej.
Spółka z Teksasu, której korzenie sięgają lat 80. XIX stulecia i firmy Standard Oil Trust założonej przez Johna D. Rockefellera, utraciła światowy prymat w tej klasyfikacji na rzecz PetroChina 25 maja, kiedy na chińskie giełdy wróciła hossa.
Indeks Shanghai Composite w pierwszych siedmiu miesiącach 2009 r. wzrósł o 87 proc., ale od końca lipca spadł o 19 proc. Dow Jones Industrial Average, składający się z 30 największych amerykańskich spółek, wzrósł od końca lipca 0 6,1 proc.