Jak dowiedziała się ”Rz”, państwowa firma Gaz System na dniach podpisze oficjalne umowy z trzema firmami, które są zainteresowane przesyłaniem gazu rurociągiem przez granicę polsko-czeską.
Inwestycja ma być gotowa do 2011 r., a prace rozpoczną się w najbliższych dniach. Gaz System ma już wszystkie pozwolenia i wybrał spółkę Gazobudowa jako generalnego wykonawcę.
Projekt ma znaczenie symboliczne: pierwszy raz od lat powstanie rurociąg, który nie będzie służył tylko do transportu gazu rosyjskiego. W ostatnich 20 latach kolejne plany budowy niezależnych połączeń kończyły się fiaskiem. Tak było m.in. z rurociągiem do Danii i Norwegii.
Ale w opinii ekspertów rurociąg przysłuży się też rozwojowi rynku gazowego w Polsce, choć ma transportować tylko ok. 0,5 mld m sześc. gazu rocznie, co stanowi ok. 4 proc. krajowego zapotrzebowania. Wśród zainteresowanych transportem gazu nowym rurociągiem z Czech są spółka KRI – w której udziałowcem jest m.in. notowany na giełdzie PBG – wraz z zagranicznymi funduszami inwestycyjnymi oraz niemiecka firma Handen należąca do koncernu VNG, sprzedającego gaz we wschodnich landach.
Gaz System nie ujawnia, jak dużo gazu chcą transportować nowym rurociągiem obaj zamawiający. Według ekspertów może to być ponad 200 mln m sześc. rocznie, bo prawdopodobnie większość ”przepustowości” zamówił PGNiG.