Ewa Radkowska-Świętoń, członek zarządu ING PTE, uważa, że ceny polskich akcji wzrosną o ok. 15 proc. Zdaniem specjalistów z funduszu ING najlepiej zachowają się kursy tych spółek, które poprawią wyniki. Szymon Ożóg, starszy zarządzający portfelem akcji funduszu, uważa, że mają na to szanse przede wszystkim spółki handlu detalicznego, przemysłowe, w tym producenci paliw, oraz banki.

Obecne spadki na GPW zarządzający funduszem oceniają jako korektę. – Niskie stopy procentowe i ożywienie sprzyjają inwestycjom w akcje. Polska gospodarka w 2010 r. urośnie o ok. 3,5 proc. – oceniają.

ING OFE spodziewa się także spadku rentowności obligacji o dłuższych terminach do wykupu. Przeważenie tych instrumentów w portfelu tego funduszu zwłaszcza w pierwszej połowie 2009 r. miało negatywny wpływ na ostateczny wynik OFE. Doprowadziło także do zmiany zarządzającego odpowiedzialnego za część dłużną. Na wczorajszej konferencji PTE ING skrytykowało też pomysły resortu pracy na zmiany w II filarze.