KHW znów pracuje nad wejściem na GPW

Katowicki Holding Węglowy wznowił zawieszone przed rokiem przygotowania do debiutu giełdowego. Prezes spółki Stanisław Gajos ocenia, że byłby on możliwy najwcześniej w drugim kwartale 2011 r.

Publikacja: 18.02.2010 14:34

- Termin upublicznienia spółki w dużej mierze zależy od sytuacji rynkowej. Myślę, że w połowie tego roku będzie już można ocenić, na ile mamy do czynienia ze stabilizacją na giełdzie. Jeżeli sytuacja będzie korzystna, nasze przygotowania nabiorą tempa - powiedział PAP prezes KHW.

Przypomniał, że przygotowane już wcześniej dokumenty związane z upublicznieniem spółki zachowują ważność, choć wymagają aktualizacji. W ocenie Gajosa, przygotowania do debiutu giełdowego zajmą ok. dziewięciu miesięcy od momentu podjęcia ostatecznej decyzji w tej sprawie. Do obrotu mają trafić akcje nowej emisji, dające inwestorom mniejszościowy udział w KHW.

Jeżeli plany zarządu zostaną zrealizowane, KHW będzie drugą - po kopalni Bogdanka na Lubelszczyźnie - górniczą spółką, notowaną na warszawskim parkiecie. Holding chciałby pozyskać jednak znacznie więcej środków niż Bogdanka, która uplasowała na giełdzie emisję o wartości ponad 0,5 mld zł. Nieoficjalnie przedstawiciele KHW mówią, że firma spodziewa się nawet dwa razy wyższej kwoty. Prezes nie skomentował tych opinii.

Pierwotnie KHW miał być częściowo (poprzez sprzedaż mniejszościowego pakietu akcji) prywatyzowany już w 2009 r., ale spadki na giełdzie i pogorszenie sytuacji w sektorze górniczo-energetycznym sprawiły, że plany zostały odłożone. Potem zakładano, że wejście na giełdę mogłaby poprzedzić emisja obligacji zamiennych przez inwestorów na akcje w momencie debiutu KHW na parkiecie. Obecnie doradcy rekomendują, by holding wszedł na giełdę bezpośrednio, w 2011 r.

Natomiast już w 2009 r. spółka wyemitowała tzw. obligacje węglowe, które spłaca węglem. Dotychczas - według prezesa - inwestorzy objęli je na kwotę ok. 311 mln zł, w tym roku spodziewana jest emisja podobnej wartości. W sumie program emisji ma wartość 900 mln zł. Zarząd KHW liczy, że program zamknie się w trzy lata, po ok. 300 mln zł rocznie. Możliwe jest jednak przedłużenie go do pięciu lub siedmiu lat. Dotychczas obligacje objęły m.in. firmy zaplecza górniczego, operujące z holdingiem. Umowy zawarte są albo bezpośrednio z odbiorcami węgla, albo z energetyką, za pośrednictwem podmiotów finansujących, które obejmują obligacje; węgiel trafia jednak do energetyki.

Jak podał prezes, 2009 rok KHW zakończył zyskiem netto w wysokości ok. 87 mln zł, wobec ok. 7 mln zł rok wcześniej. Znaczący wzrost zysku to - według prezesa - efekt m.in. zmian organizacyjnych, ograniczenia kosztów oraz inwestycji z lat ubiegłych. Zysk byłby wyższy, gdyby nie konieczność utworzenia ponad 100-milionowej rezerwy na podatek od podziemnych wyrobisk, co do którego spółki węglowe spierają się z samorządami. Sprawa czeka na rozstrzygnięcia sądowe.

Prezes nie zdradził planu tegorocznego wyniku finansowego, tłumacząc to obostrzeniami związanymi z przygotowaniami do giełdy. Nieoficjalnie, ze źródła zbliżonego do holdingu, PAP dowiedziała się, że zakładany zysk może być niemal dwuipółkrotnie wyższy od ubiegłorocznego.

Pieniądze z obligacji, a w przyszłości z giełdy, KHW przeznaczy na inwestycje. Planuje m.in. stworzenie z większości swoich zakładów jednej megakopalni, która będzie w stanie bardziej elastycznie reagować na sytuację na rynku w zakresie ilości wydobycia i struktury kosztów. Megakopalnia ma powstać w ciągu 3-5 lat. Osobno pozostanie katowicka kopalnia "Wujek" i zależna od KHW kopalnia "Kazimierz-Juliusz". Megakopalnia ma koncentrować się wokół jednego szybu - "Bronisław", który ma zostać pogłębiony z 465 do 1230 metrów. Holding liczy, że przedsięwzięcie wspomogą budżetowe środki z puli przeznaczonej na tzw. inwestycje początkowe w górnictwie. W projekcie przyszłorocznego budżetu państwa na takie inwestycje zapisano ok. 400 mln zł. Dzięki inwestycjom KHW zyska dostęp do złóż ok. 550 mln ton węgla.

Katowicka Grupa Kapitałowa, skupiająca złożony z pięciu kopalń Katowicki Holding Węglowy i kopalnię zależną "Kazimierz Juliusz", to jedna z trzech największych spółek węglowych. Specjalizuje się w wysokiej jakości węglu energetycznym. W ubiegłym roku wydobycie i sprzedaż węgla były o blisko 3 mln ton mniejsze od zakładanych, m.in. z powodu spadku popytu na węgiel energetyczny oraz wzrostu importu. W tym roku zakładany jest powrót do poziomu ok. 15 mln ton rocznej sprzedaży.

Kopalnie grupy KHW zatrudniają obecnie ok. 20,5 tys. osób. W tym roku holding przyjmie do pracy ok. 600-800 osób - wyłącznie pracowników produkcyjnych tzw. ciągu technologicznego. W dużej części będą to absolwenci szkół i uczelni górniczych, z którymi holding zawarł stosowne umowy. Na koniec roku stan zatrudnienia powinien być zbliżony do obecnego.

- Termin upublicznienia spółki w dużej mierze zależy od sytuacji rynkowej. Myślę, że w połowie tego roku będzie już można ocenić, na ile mamy do czynienia ze stabilizacją na giełdzie. Jeżeli sytuacja będzie korzystna, nasze przygotowania nabiorą tempa - powiedział PAP prezes KHW.

Przypomniał, że przygotowane już wcześniej dokumenty związane z upublicznieniem spółki zachowują ważność, choć wymagają aktualizacji. W ocenie Gajosa, przygotowania do debiutu giełdowego zajmą ok. dziewięciu miesięcy od momentu podjęcia ostatecznej decyzji w tej sprawie. Do obrotu mają trafić akcje nowej emisji, dające inwestorom mniejszościowy udział w KHW.

Pozostało 86% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca