Gromada wzmacnia swoje gwiazdki

Spółdzielnia hotelarska liczy, że jej tegoroczny zysk będzie dziesięć razy większy niż w 2009 r.

Publikacja: 25.05.2010 11:02

Gromada wzmacnia swoje gwiazdki

Foto: materiały prasowe

Gromada, spółdzielnia hotelarska dysponująca 17 hotelami w Polsce i 2 za granicą, wypracowała w ubiegłym roku 88,3 mln zł przychodów i niewielki, blisko półmilionowy zysk.

W roku 2010 liczy na poprawienie wyników. Przychody z segmentu hotelowego miałyby przynieść 90-93 mln zł, do tego kilka milionów z pozostałej działalności, czyli spółek usługowych. - Myślę, że cała grupa powinna wypracować przychód na poziomie 100 mln złotych - powiedział "Rz" Jan Błoński, prezes Gromady. Jego zdaniem, tegoroczny zysk powinien sięgnąć 5 mln zł. Po pierwszych pięciu miesiącach roku spółdzielnia zadowolona jest z wyników. Choć pierwszy kwartał zakończy prawdopodobnie na minusie, bardzo dobre wyniki osiągnie w maju. - Widać wyraźną poprawę sytuacji. Jeśli pójdzie tak dalej, w tym roku powinniśmy zrobić duży krok do przodu - mówi Błoński.

Spółdzielnia buduje teraz w Krakowie duże centrum konferencyjno- hotelowe, które chciałaby oddać na przełomie sierpnia i września. Jak informuje branżowy magazyn Hotelarstwo, zlokalizowany w Borku Fałęckim obiekt w standardzie 4 gwiazdek będzie dysponował ok. 300 pokojami oraz salami konferencyjnym dla 2,5 tys. osób. Realizowana od roku 2008 inwestycja jest warta 80 mln zł, a hotel Gromady będzie największym centrum konferencyjnym w stolicy Małopolski. Dla spółdzielni to inwestycja o kluczowym znaczeniu, bo segment hotelarski przynosi Gromadzie blisko 90 proc. przychodów. Celem Gromady jest teraz umocnienie pozycji w segmencie hoteli 3 i 4- gwiazdkowych. Część z nich pozostanie - ze względu na położenie - typowymi hotelami miejskimi. Z kolei w obiektach leżących w miejscowościach kuracyjnych i wypoczynkowych będą rozwijane usługi zdrowotne i sanatoryjne. Tak będzie z trzema ośrodkami wczasowymi, które mają teraz dość niski standard, lecz będą modernizowane w kierunku zagranicznej turystyki medycznej.

Zdaniem eksperta Instytutu Hotelarstwa Andrzeja Szafrańskiego, spółdzielnia dysponuje dużym, lecz niewykorzystanym potencjałem. - Wydaje się, że grupa trochę przespała ostatnią dziesięciolatkę zarówno pod względem inwestycji, jak i podnoszenia efektywności. Jeśli teraz poważnie myśli o modernizacji, to czekają ją duże, rozłożone na lata wydatki - uważa Szafrański. Inwestycje w hotele przynoszą bowiem zwrot kapitału dopiero w perspektywie kilkunastu lat, rzadziej kilku. Z kolei koszt gruntownej modernizacji obiektu mającego kilkanaście, czy kilkadziesiąt lat, nierzadko bywa równy inwestycji w nowy obiekt. Tymczasem według Szafrańskiego, Gromada ma także pewną część przeterminowanych zobowiązań, które spłaca. Ekspert zaznacza, że od ich sprawnego uregulowania zależy nadszarpnięta wiarygodność firmy u partnerów.

Skąd spółdzielnia chce pozyskać środki na rozwój? Zdaniem Błońskiego, w przyszłości pieniądze mogłaby przynieść giełda. - Nie jest wykluczone, że któryś z naszych podmiotów zależnych skierujemy na rynek - mówi Błoński. Spółdzielnia ma kilka takich spółek: Securitas, Medica, Transport. Ale prezes zastrzega: - Od wizji do etapu realizacji droga może się okazać daleka.

Zdaniem Instytutu Hotelarstwa, Gromada jest marką tradycyjnie tradycyjnie silną w krajach byłego ZSRR, skąd co roku przywozi kilka, czy kilkanaście tysięcy turystów. - Zaproponowanie im wyższej niż obecnie jakości, przy perspektywicznie większej turystyce przyjazdowej z tych krajów, a także z np. rynku chińskiego, wpłynęłoby korzystnie na podniesienie wskaźników finansowych całej grupy - uważa Szafrański.

Od jesieni, po uruchomieniu obiektu w Krakowie, Gromada będzie dysponować dwoma dużymi centrami konferencyjnymi, co powinna szybko zdyskontować w postaci wyższej sprzedaży. Dużego wkładu będzie natomiast wymagał rozwój obiektów świadczących usługi zdrowotne i SPA, które ze względu na specjalistyczne wyposażenie są droższe w realizacji.

Gromada, spółdzielnia hotelarska dysponująca 17 hotelami w Polsce i 2 za granicą, wypracowała w ubiegłym roku 88,3 mln zł przychodów i niewielki, blisko półmilionowy zysk.

W roku 2010 liczy na poprawienie wyników. Przychody z segmentu hotelowego miałyby przynieść 90-93 mln zł, do tego kilka milionów z pozostałej działalności, czyli spółek usługowych. - Myślę, że cała grupa powinna wypracować przychód na poziomie 100 mln złotych - powiedział "Rz" Jan Błoński, prezes Gromady. Jego zdaniem, tegoroczny zysk powinien sięgnąć 5 mln zł. Po pierwszych pięciu miesiącach roku spółdzielnia zadowolona jest z wyników. Choć pierwszy kwartał zakończy prawdopodobnie na minusie, bardzo dobre wyniki osiągnie w maju. - Widać wyraźną poprawę sytuacji. Jeśli pójdzie tak dalej, w tym roku powinniśmy zrobić duży krok do przodu - mówi Błoński.

Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki