Znajdująca się w trudnej sytuacji finansowej Huta Szkła Gospodarczego Irena jeszcze przez co najmniej dwa tygodnie będzie bez prezesa. – Obecnie trwa konkurs na to stanowisko. Do 23 lipca rada nadzorcza czeka na oferty od kandydatów, a do 30 lipca powinna dokonać wyboru nowego szefa – mówi Łukasz Sar, członek zarządu HSG Irena.
Wybór prezesa jest o tyle ważny, że to na nim będzie spoczywał obowiązek opracowania i realizacji nowej strategii. Poprzedni prezes, Jacek Sołtys złożył rezygnację z tego stanowiska, gdyż właściciel huty, Marian Kwiecień, nie wyraził zgody na propozycje dotyczące uzdrowienia firmy. Sołtys chciał ją wyprowadzić na prostą dzięki konsolidacji kapitałowej z dwoma innymi firmami. Chodziło o Zakłady Porcelany Stołowej Lubiana i Fabrykę Porcelany w Chodzieży, które funkcjonują niemal w tym samym segmencie rynku, co HSG Irena. Wszystkie trzy podmioty są kontrolowane przez małżeństwo Zenony i Mariana Kwiecień.
Brak nowego szefa powoduje, że obecnie są wykonywane tylko bieżące zadania m.in. te związane z regulowaniem płatności wobec wierzycieli, z którymi zawarto ugody. Spółka stara się też kontynuować działania dotyczące pozyskania nowych klientów. – Obecnie wszystkie nasze linie produkcyjne pracują na pełnych mocach. Mamy też zapewniony zbyt na 2-3 miesiące – twierdzi Sar.