16 września spółka PKP Polskie Linie Kolejowe podpisze umowę na przygotowania studium wykonalności Kolei Dużych Prędkości. Ma je sporządzić hiszpańska spółka Idom International. Wartość kontraktu to 48,95 mln zł. Dokument, którzy Hiszpanie mają sporządzić w ciągu 27 miesięcy, będzie podstawą do sporządzenia projektu budowlanego. – Na uruchomienie pierwszego odcinka trasy trzeba będzie poczekać osiem lat – tyle zajmą formalności i prace budowlane – mówi "Rz" Zbigniew Szafrański, prezes spółki PKP Polskie Linie Kolejowe.
– Pierwszym fragmentem systemu Kolei Dużych Prędkości (KPD) może być trasa między Warszawą a Łodzią. Ta obecnie modernizowana będzie przeznaczona dla ruchu regionalnego – podsumowuje prezes Szafrański.
Do końca roku mają zostać ogłoszone przetargi na studia wykonalności, m.in. na budowę węzłów poznańskiego, wrocławskiego czy łódzkiego, które będą częścią KDP. W planach nie ma też budowy nowych dworców. Istniejącą infrastrukturę trzeba będzie dostosować do wyższych prędkości.
Przygotowaniem "polskiego TGV" ma zająć się osobna spółka. Na razie zespół ludzi, który zajmuje się tą inwestycją, jest częścią spółki PKP PLK.
– Osobny podmiot będzie potrzebny, kiedy pojawi się konieczność rozpoczęcia prac projektowych i wykupu gruntów – mówi Zbigniew Szafrański.