Wada dotyczy przekaźnika w systemie zapłonu silnika w dziewięciu modelach Nissana. Chodzi między innymi o Nissana March, Note i Tiida. W samej tylko Ameryce Północnej koncern wezwał do salonów ponad 761 tys samochodów. Producent poinformował, że dotychczas wada nie spowodowała żadnych wypadków i nie stanowi zagrożenia dla zdrowia użytkowników.

Na wieść o usterce akcje Nissana na giełdzie w Tokyo spadły o 0,1 proc do 728 jenów za walor.

To druga poważna usterka w japońskich samochodach w tym miesiącu. Zaledwie kilka dni temu Toyota objęła akcją przywoławczą ok. 1,66 mln aut na świecie w związku z usterkami w układzie hamulcowym i zasilania oraz w licznikach prędkości.

Z kolei 2 miesiące wcześniej Toyota wymieniła w 1,3 mln aut Corolla i Matrix w Kanadzie i USA moduły kontroli pracy silnika, które powodowały ich gaśnięcie.

W minionym roku Toyota naprawiła prawie 10 mln pojazdów na świecie, w których pojawiało się mimowolne przyspieszanie.