Fakro może zbudować fabrykę w Brazylii

Po oknach dachowych, których jest drugim największym producentem na świecie, Fakro zamierza zdominować globalną branżę schodów strychowych

Publikacja: 02.11.2010 01:37

Polska jest największym producentem okien dachowych na świecie. Fabryki mają u nas liderzy rynku: Fa

Polska jest największym producentem okien dachowych na świecie. Fabryki mają u nas liderzy rynku: Fakro i Velux.

Foto: Rzeczpospolita

– Obecnie jesteśmy wiceliderem tego rynku, ale w planach mamy zajęcie pierwszego miejsca w 2012 roku – mówi „Rz” Ryszard Florek, założyciel i prezes Fakro. W branży szacuje się, że obecnie pierwsze miejsce należy do duńskiej firmy Dolle.

Aby osiągnąć swój cel, polska spółka musi zwiększyć swoją aktualną sprzedaż o ok. 30 proc. Nie powinna mieć z tym problemów, jeżeli uda się jej utrzymać tempo z 2010 roku. W ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy tego roku Fakro zwiększyło sprzedaż schodów strychowych o niemal 20 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Spółka z Nowego Sącza produkuje już okna i schody w swoich zakładach na Ukrainie – skąd trafiają także na rynek rosyjski – oraz w Chinach, które są zapleczem m.in. dla rynków japońskiego, koreańskiego i malezyjskiego. W przyszłym roku Fakro zamierza zacząć składać schody w zakładzie w Chicago. – Mamy tam już halę produkcyjną, wstrzymywaliśmy się jednak z rozpoczęciem działalności ze względu na kryzys – wyjaśnia Ryszard Florek.

Kolejny krok w podboju światowego rynku schodów nowosądecka spółka zamierza zrobić, zdobywając Amerykę Południową. – Obecnie nasze schody eksportujemy do Chile, ale chcemy także produkować na tym kontynencie. Dlatego planujemy budowę fabryki w Brazylii – zapowiada Ryszard Florek. Możliwe, że budowa zakładu ruszy w 2012 roku.

Ile może kosztować inwestycja w Ameryce Południowej? – Jak na taką inwestycję jest to znacząca kwota. Szacujemy ją na kilka milionów dolarów. Znacznie więcej będą nas jednak kosztować rozwój dystrybucji i działania promocyjne – wyjaśnia właściciel firmy.

Fakro chce także utrzymać pozycję wicelidera światowego rynku okien dachowych. Szanse na zdobycie na nim pozycji lidera są zdaniem Ryszarda Florka znacznie mniejsze niż w przypadku schodów. Kapitał grupy Velux, gracza numer jeden, jest bowiem znacznie większy niż Fakro.

Rynek okien mocno ucierpiał w wyniku ostatniego kryzysu gospodarczego. Jednak w Fakro nie narzekają. – Biorąc pod uwagę spadki na poziomie ponad 15 proc., które zanotowali niektórzy producenci, utrzymanie przez nas poziomu sprzedaży z 2009 r. uważamy za dobry wynik – mówi Ryszard Florek.

W 2009 r. przychody ze sprzedaży grupy Fakro po raz pierwszy w historii przekroczyły 1 mld zł. Firma nie podaje, jakiego wyniku spodziewa się w tym roku.

Biznes
Kłopoty producenta leku Ozempic. Prezes rezygnuje ze stanowiska
Biznes
Łączą się dwaj najwięksi operatorzy telewizji kablowej w USA
Biznes
Postulaty gospodarcze kandydatów na Prezydenta. Putin nie przyleciał do Turcji
Biznes
Brytyjski koncern Jaguar nie planuje produkcji samochodów w USA
Biznes
Tysiące dronów Macierewicza wreszcie dolecą. MON kupuje Warmate’y