Do karambolu doszło na jezdni prowadzącej w kierunku Rzeszowa, na wysokości popularnego miejsca wypoczynku krakowian - Kryspinowa.
Nikt nie został ranny – wynika z pierwszych informacji, przekazanych przez policję. Na miejscu karambolu jest już jednak korek aut liczący cztery km. Ruch w tym miejscu odbywa się tylko jednym pasem jezdni.