Wydawana przez amerykańskie studio Activision Blizzard gra „Call of Duty: Black Ops” stanęła tym samym na jednej półce z kinową megaprodukcją „Avatar”, która barierę miliarda dolarów pokonała jednak o kilka dni wcześniej.

Najnowszy tytuł z serii wojennych FPS (tzw. first person shooter, czyli strzelanina widziana oczami bohatera) może jednak pochwalić się innym rekordem. W ciągu pierwszych pięciu dni jego sprzedaż osiągnęła wartość 650 mln dol. – To wynik lepszy od jakiegokolwiek filmu czy gry – powiedział Bobby Kotick, prezes Activision. Notowana na Wall Street spółka to jeden z branżowych pupili inwestorów. Świetne wyniki najnowszego tytułu kontrastują z pięcioprocentowym w porównaniu z 2009 r. spadkiem sprzedaży gier i sprzętu do rozrywki wideo.

[wyimek]5 mln sztuk gry „Call of Duty: Black Ops” sprzedano w dniu premiery[/wyimek]

Jak szacuje grupa badawcza NPD, nawet przy założeniu wyraźnego wzrostu popytu na gry wideo w okresie świątecznym, ich sprzedaż w 2010 roku w USA będzie warta w najlepszym wypadku 19,6 mld dol. To tyle samo co w ubiegłym roku.