Chińscy robotnicy na A2

Wykonawca budujący autostradę ściągnie swoich robotników

Publikacja: 11.02.2011 02:06

W Państwie Środka autostrady zbudowano w błyskawicznym tempie. Na zdjęciu budowa w Lianyungang w pro

W Państwie Środka autostrady zbudowano w błyskawicznym tempie. Na zdjęciu budowa w Lianyungang w prowincji Jiangsu

Foto: AP

Jak ustaliła „Rz”, pierwsze 500 osób ma przyjechać na polski plac budowy w kwietniu tego roku. – Decyzja o sprowadzeniu pracowników już zapadła – mówi osoba związana z kontraktem. Niewykluczone, że jeżeli Chińczykom uda się ten plan, w kolejnej turze przybędzie następne kilkaset osób.

China Overseas Engineering Group Co. Ltd wraz z polskim partnerem – firmą Decoma – buduje dwa odcinki trasy A2 między Łodzią a Warszawą – w sumie mają ok. 50 km długości. GDDKiA chciała za nie zapłacić 2,9 mld zł, Chińczycy zaoferowali wykonanie prac za niecałe 1,3 mld zł.

Pierwsze 12 miesięcy wykonawca poświęcił m.in. na prace projektowe. Jak podaje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, roboty budowlane na odcinku trwają od czterech miesięcy, ich zaawansowanie wynosi 10 proc. Zgodnie z umowami z wykonawcami cały odcinek A2 z Łodzi do Warszawy ma być przejezdny przed mistrzostwami Euro 2012.

[srodtytul]Problemy z pracownikami[/srodtytul]

Początkowo Chińczycy chcieli realizować kontrakty przy udziale polskich podwykonawców. Firmy jednak nie chciały z nimi pracować, stąd decyzja o sprowadzeniu pracowników z ojczyzny.

[wyimek]1,3 mld zł dostaną Chińczycy za wybudowanie 50 km autostrady A2[/wyimek]

– Takie rozwiązanie było do przewidzenia – mówi Marek Michałowski, prezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. – Kontrakty wzięli tak tanio, że wiadomo było, że w polskich warunkach inwestycja za te pieniądze jest nie do zrealizowania. Zaraz podobne problemy będą mieli z materiałami budowlanymi i maszynami. Wybranie chińskiej firmy na wykonawstwo było błędem – prognozuje Michałowski.

Jak mówi jeden z przedstawicieli rządowej administracji drogowej, nie ma zagrożenia, że inwestycja zostanie opóźniona. Dla Chińczyków, którzy chcą wejść na europejski rynek budownictwa drogowego i potrzebują referencji, to prestiżowy kontrakt.

Marek Michałowski przewiduje kolejne problemy Chińczyków chcących budować polskie autostrady. – Zderzą się z przepisami prawa pracy. Przyjezdni powinni zarabiać zgodnie z naszymi realiami, do tego dochodzi konieczność opłacania ZUS. Pojawi się 100 pytań i kontroli, czy ludzie pracują na takich samych warunkach, na jakich pracowaliby Polacy. To ważne, by wszystkie firmy działające na jednym rynku pracowały na tych samych warunkach – inaczej konkurencja będzie niemożliwa.

[srodtytul]Konkurencja niemile widziana[/srodtytul]

Branża od początku nie przyjęła konkurencji z Dalekiego Wschodu z otwartymi ramionami. Skarga na wpuszczanie kapitału spoza Unii Europejskiej trafiła do Brukseli. W sierpniu 2009 Ogólnopolska Izba Gospodarcza Drogownictwa wystosowała do premiera list informujący go o zagrożeniach, jakie mogą dla polskich firm wyniknąć w związku z pojawieniem się konkurencji spoza Unii Europejskiej.

– Nasze firmy stracą na sprowadzeniu pracowników z Chin o tyle, że nie zarobią. Znacznie więcej straci Polska – pieniądze z budowy tej trasy trafią na wynagrodzenie chińskich pracowników i zakup chińskich materiałów budowlanych – podsumowuje Michałowski.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=a.stefanska@rp.pl]a.stefanska@rp.pl[/mail][/i]

Jak ustaliła „Rz”, pierwsze 500 osób ma przyjechać na polski plac budowy w kwietniu tego roku. – Decyzja o sprowadzeniu pracowników już zapadła – mówi osoba związana z kontraktem. Niewykluczone, że jeżeli Chińczykom uda się ten plan, w kolejnej turze przybędzie następne kilkaset osób.

China Overseas Engineering Group Co. Ltd wraz z polskim partnerem – firmą Decoma – buduje dwa odcinki trasy A2 między Łodzią a Warszawą – w sumie mają ok. 50 km długości. GDDKiA chciała za nie zapłacić 2,9 mld zł, Chińczycy zaoferowali wykonanie prac za niecałe 1,3 mld zł.

Pozostało 80% artykułu
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?