Reklama

Tomasz Zadroga z szansami na nominację

Tomasz Zadroga może utrzymać stanowisko prezesa największej firmy energetycznej w Polsce

Publikacja: 11.03.2011 03:06

Tomasz Zadroga z szansami na nominację

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

Jak dowiedziała się „Rz", w tym tygodniu trwały rozmowy z kandydatami do zarządu Polskiej Grupy Energetycznej, a w ciągu kilku dni rada nadzorcza firmy ma podjąć ostateczną decyzję w sprawie obsady stanowisk.

Według osób związanych  z Ministerstwem Skarbu Tomasz Zadroga, który kieruje największą polską firmą energetyczną od sierpnia 2008 r., ma największe szanse na utrzymanie stanowiska prezesa na kolejną trzyletnią kadencję.

Nowa nominacja dla Zadrogi nie będzie już tak dużym zaskoczeniem, jakim była ponad dwa lata temu. To dlatego, że prezes z wykształceniem ekonomiczno-socjologicznym nie miał żadnego doświadczenia w energetyce. Zanim trafił do PGE, pracował m.in. jako dyrektor finansowy w Inter Cars i ABB, kierował IC Development & Finance  i zasiadał w zarządzie Adidas Polska. W  2008 r. decyzję o nominacji podejmowało formalnie walne zgromadzenie akcjonariuszy, ale w praktyce minister skarbu.

Tomasz Zadroga zarządza PGE w trudnym momencie. Formalnie firma wykazuje dobre wyniki finansowe, ale jednocześnie ma do wykonania strategiczne i kosztowne inwestycje. Na liście jest m.in. elektrownia atomowa. Sporo zamieszania na rynku wywołała decyzja o objęciu kierownictwa przez Zadrogę w  spółkach przygotowujących inwestycje. Inwestorzy uznali ją za sposób na uzupełnienie wynagrodzenia ograniczonego ustawą kominową.

Poza tym prezes ma wizję stworzenia silnej firmy z dominującą pozycją na krajowym rynku poprzez przejęcie gdańskiej Energi, ale dotąd – ze względu na sprzeciw prezes urzędu antymonopolowego – nie może zrealizować tego planu.

Reklama
Reklama

W ogłoszonym 4 lutego przez radę nadzorczą PGE konkursie wystartowało ok. 40 osób. Rada wybierze nie tylko prezesa, ale też jego czterech zastępców odpowiedzialnych za finanse, działalność operacyjną, sprawy korporacyjne i handel. Obecnie w zarządzie PGE jest jeden wakat, wiceprezesa ds. finansowych, po  odejściu Wojciecha Topolnickiego. Powodem według naszych informacji był konflikt z prezesem. Na pewno w zarządzie pojawi się zatem co najmniej jedna nowa osoba.

Jak dowiedziała się „Rz", w tym tygodniu trwały rozmowy z kandydatami do zarządu Polskiej Grupy Energetycznej, a w ciągu kilku dni rada nadzorcza firmy ma podjąć ostateczną decyzję w sprawie obsady stanowisk.

Według osób związanych  z Ministerstwem Skarbu Tomasz Zadroga, który kieruje największą polską firmą energetyczną od sierpnia 2008 r., ma największe szanse na utrzymanie stanowiska prezesa na kolejną trzyletnią kadencję.

Reklama
Biznes
Spadek cen mieszkań, Prezydent przeciw wiatrakom, eksport chipów do Chin
Biznes
Smartfony stały się łatwym łupem dla cyberprzestępców
Biznes
Burza wokół KPO, sprzeciw Zełenskiego wobec planu Trumpa i kolejny rekord WIG
Biznes
Drożdż z Orange: po #Polskim5G zostały wspomnienia. I to nie najlepsze
Biznes
Rusza kwantowa rewolucja w Polsce
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama