Zbigniewa Madej, rzecznik Kompanii, potwierdził dzisiejsze rozmowy płacowe na linii związkowcy – zarząd. Nie wiadomo jednak, o której się zakończą. Ostatnie zakończyły się podpisaniem protokołu rozbieżności. Wybrano mediatora, ale ten nie zgodził się na wzięcie udziału w negocjacjach. Choć strony czekają na kolejnego, postanowiły ponownie usiąść do rozmów.

- Liczymy, że zarząd wystąpi z nowymi propozycjami – mówi Bogusław ziętek, szef Sierpnia'80.

Ostatnio zarząd proponował 3 proc. podwyżek, a górnicy chcą 10 proc. Gdyby kierownictwo firmy spełniło ich żądania, kosztowałoby to spółkę w skali roku ponad 400 mln zł (zatrudniająca ok. 60 tys. ludzi Kompania wydaje bowiem na roczne wynagrodzenia ponad 4 mld zł).