Po unifikacji kursów rynek walutowy zacznie znowu normalnie funkcjonować – zapowiada Nikołaj Snopkow, białoruski minister gospodarki.
W kwietniu białoruski bank centralny zniósł ograniczenia w wymianie walut nałożone wcześniej na banki. Utrzymał jednak restrykcje walutowe dla ludności. Od tego momentu funkcjonują dwa oficjalne kursy rubla białoruskiego – jeden dla banków (który jest kształtowany przez mechanizmy rynkowe) oraz drugi – dla pozostałych uczestników rynku. Od urynkowienia kursu „bankowego" białoruska waluta osłabiła się już o ponad 40 proc. wobec dolara.
Tak silna dewaluacja została wymuszona przez kryzys, który dotknął Białorusi. Kraj bardzo zadłużył się za granicą, a rezerwy walutowe przez pierwsze dwa miesiące 2011 r. spadły o 1 mld, do 4 mld dol. Przed dewaluacją na Białorusi doszło do niedoboru obcych walut. Wystąpiły się też przerwy w dostawach towarów z zagranicy, gdyż prywatne spółki miały kłopoty z zapłatą zagranicznym partnerom.