Walne zgromadzenie akcjonariuszy przegłosowało wczoraj zmianę w statucie PGE, która ogranicza prawa jej mniejszościowych udziałowców. Od czasu kiedy przegłosowane zmiany zostaną zarejestrowane przez sąd, inwestorzy (poza Skarbem Państwa) nie będą mogli wykonywać prawa głosu z pakietów większych niż 10 proc. ogółu akcji PGE. Taki układ sił w spółce znacznie utrudnia ryzyko jej przejęcia przez zewnętrznego inwestora.
W przeciwieństwie do innych uchwał na wczorajszym walnym zgromadzeniu w tej sprawie akcjonariusze nie byli jednogłośni. Sprzeciwili się właściciele akcji dysponujący około 180 mln głosów na WZA, co odpowiada blisko 10 proc. walorów PGE. Można przypuszczać, że przeciwne były fundusze, które nie były przychylne takim zmianom również w innych państwowych spółkach.
Skarb Państwa, który dysponuje obecnie 69,3 proc. akcji PGE, wprowadzając te zmiany, przygotowuje spółkę do sytuacji, w której obniży swój udział poniżej pakietu kontrolnego. Chociaż pozbycie się większościowego pakietu to perspektywa kilku lat, to analitycy przewidują, że już w tym roku Skarb Państwa sprzeda ok. 10 proc. akcji PGE, co pozwoli zwiększyć wpływy z prywatyzacji o blisko 4,5 mld zł.
Resort zaprzecza, jakoby szykował się do zbycia papierów PGE, ale upłynnienia kolejnych pakietów nie można wykluczyć – czego dowiodła sprzedaż akcji PZU. Chociaż ministerstwo, wprowadzając 1 czerwca zmiany w statucie ubezpieczyciela, zaprzeczało, jakoby przygotowywało się do zbycia akcji, to już niewiele ponad tydzień później zbyło papiery za 3,17 mld zł.
Akcjonariusze PGE przegłosowali również wypłatę 0,65 zł dywidendy na akcję, czyli łącznie 1,215 mld zł z zysku za 2010 r. i lat ubiegłych. Decyzja ta jest zgodna z rekomendacją zarządu. Prawo do udziału w zyskach zostanie ustalone 15 września 2011 r., a wypłata nastąpi 30 września.