- Rozmowy, które prowadzimy, dają nadzieję na pozytywny wynik. Liczymy nie tylko na stałą cenę na cały przyszły rok, ale też na minimalny wzrost tej ceny - zapowiedział wicepremier Władimir Siemaszko cytowany przez agencję Interfaks.
Gazprom i Biełtransgaz w 2006 r. podpisały kontrakt na dostawy i tranzyt rosyjskiego gazu przez Białoruś na lata 2007-2011.
Przez trzy lata Białoruś kupowała gaz ze zniżką, w wyniku czego płaciła najniższą cenę w Europie. W tym roku cena miała już być na poziomie średniej europejskiej. W I kwartale było to 223 dol. za 1 tys. m
3
, w drugim 244,7 dol.. Dla porównania Litwa płaciła w I kw 367 dol.