Reklama
Rozwiń
Reklama

PKSy do poprawki

Samorządy nie radzą sobie z organizowaniem komunikacji autobusowej - twierdzi Najwyższa Izba Kontroli

Publikacja: 04.11.2011 17:21

PKSy do poprawki

Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik

Jak podają kontrolerzy w efekcie błędów i zaniedbań samorządowych urzędników na jednych trasach brakuje przewoźników, na innych jest ich za dużo. Co dziesiąty z dopuszczonych do ruchu autobusów jest w fatalnym stanie technicznym i zagraża bezpieczeństwu pasażerów.

Samorządy mają obowiązek organizowania regionalnych przewozów autobusowych. Mają za zadanie  zapobiegać m.in. przepełnionym lub niezagospodarowanym trasom, autobusom w złym stanie technicznym, czy nierealistycznym rozkładom jazdy. Żaden z kontrolowanych przez NIK urzędów nie poradził sobie z tym zadaniem.

Jak podają eksperci NIK, samorządy wydawały zezwolenia na przewóz pasażerów bez zrobienia analizy rynkowej. Między firmami dochodziło do morderczej konkurencji, która wykluczyła z rynku wielu rzetelnych przewoźników. Ci, którzy przejęli trasy, nie zawsze zapewniali pasażerom odpowiedni komfort i bezpieczeństwo.

NIK wskazuje, że samorządy przy wydawaniu firmom licencji i zezwoleń nie zwracały uwagi na brak podstawowych dokumentów, dotyczących zabezpieczeń finansowych i stanu technicznego pojazdów. Nie weryfikowane były również dołączane do wniosków rozkłady jazdy. W rezultacie akceptowano nawet takie, które wymuszały na kierowcach kursowanie z prędkością wyższą niż dozwolona.

Dodatkowym zastrzeżeniem wobec samorządów jest fakt, że nie kontrolują one   przewoźników lub robią to pobieżnie.  Ponad połowa powiatowych samorządów nie eliminowała z rynku przewoźników działających w sposób nieuczciwy. Nawet po otrzymaniu od organów kontroli ruchu drogowego informacji o poważnym naruszeniu warunków licencji, przewoźnikowi nie cofano uprawnień.

Reklama
Reklama

W 75 proc. urzędów marszałkowskich popełniano błędy w rozliczeniach związanych z ustawowymi ulgami do biletów. Na skutek wadliwych kontroli lub ich braku dopłaty przekazywano przewoźnikom, którzy nie spełniali warunków określonych w przepisach.

W ocenie NIK większość samorządów nie była przygotowana do organizowania regionalnych przejazdów autobusowych. Odpowiedzialni pracownicy albo nie byli przygotowani merytorycznie, albo byli przeciążeni innymi obowiązkami. Zdarzało się, że na jednego urzędnika przypadało do skontrolowania kilkaset jednostek zajmujących się transportem osobowym, bagażowym, szkołami nauki jazdy czy stacjami kontroli pojazdów. Pomimo trudności organizacyjnych samorządy nie korzystały z możliwości powierzenia niektórych zadań specjalistycznym firmom zewnętrznym.

Jak podają kontrolerzy w efekcie błędów i zaniedbań samorządowych urzędników na jednych trasach brakuje przewoźników, na innych jest ich za dużo. Co dziesiąty z dopuszczonych do ruchu autobusów jest w fatalnym stanie technicznym i zagraża bezpieczeństwu pasażerów.

Samorządy mają obowiązek organizowania regionalnych przewozów autobusowych. Mają za zadanie  zapobiegać m.in. przepełnionym lub niezagospodarowanym trasom, autobusom w złym stanie technicznym, czy nierealistycznym rozkładom jazdy. Żaden z kontrolowanych przez NIK urzędów nie poradził sobie z tym zadaniem.

Reklama
Biznes
Wojna na torach i w sieci, spór o Mercosur i presja klimatyczna Indii
Biznes
Electromobility Poland wraca do gry. 4,5 mld zł z KPO na nowy projekt
Biznes
Nvidia traci inwestorów. Czy AI przestaje być złotym dzieckiem Wall Street?
Biznes
Jak zamienić marketing w motor napędowy biznesu? Premiera nowego modelu i debata ekspertów
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Biznes
Dywersja na kolei, Trump poprze sankcje na partnerów Rosji i apel von der Leyen
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama