Nie chodzi tutaj o podstawowe zarobki wypłacane piłkarskim gwiazdom, ale o wszystkie dodatki i korzyści wymierne finansowo, z których korzystają największe brytyjskie gwiazdy futbolu. Urzędnicy Her Majesty Revenue&Customs, którzy zazwyczaj kontrolują dochody osób o majątkach szacowanych na powyżej 20 mln funtów wysłali specjalnie przygotowane formularze do 24 brytyjskich klubów piłkarskich z prośbą o wyszczególnienie z jakich „zachęt" korzystają ich piłkarze — takich jak luksusowe wyjazdy, podarki, noclegi w najdroższych hotelach, bezpłatne przeloty pierwszą klasą bądź prywatnymi samolotami, możliwość korzystania z klubowych kart kredytowych, służbowych aut i telefonów komórkowych, posiłków w luksusowych restauracjach, opieki zdrowotnej oraz prywatnych ochroniarzy. Wypełnione ankiety zostaną potem porównane z zeznaniami podatkowymi poszczególnych gwiazd w celu ujawnienia czy zostały tam umieszczone wszystkie niezbędne informacje, oraz czy kluby zapłaciły od pełnych zarobków ubezpieczenie społeczne.
Her Majesty Revenue& Customs odmówiło podania które kluby znalazły się pod lupą, a władze Manchester United, Manchester City, Chelsea, Arsenal i Tottenham nie zgodziły się na potwierdzenie tej informacji. Urzędnicy skarbowi wyjaśnili natomiast , że nie chodzi tutaj o jakieś drobne podarunki, bo ludzie, których dochody są sprawdzane są dzisiaj prawdziwymi multimilionerami. Nie ukrywają jednocześnie, że nie braliby się do tej pracy, gdyby nie przekonanie, że przyniesie ona ogromne wpływy do budżetu. - A jeśli ktoś pracuje w Wielkiej Brytanii, to musi tam płacić wszystkie podatki- powiedział rzecznik HMRC. Ujawniono również, że zostanie dokładnie sprawdzone, że kluby płaciły swoim zawodnikom np za występowanie we własnych sieciach telewizyjnych.
Brytyjscy piłkarze należą do finansowej elity tego kraju. Wayne Rooney z Manchester United, który zarabia 13 mln funtów rocznie należy do najbogatszych ludzi w Wielkiej Brytanii. John Terry z Chelsea zarabia 7 mln funtów rocznie i wiadomo, że jest stałym gościem na jachcie właściciela klubu, Rosjanina Romana Abramowicza. Spędzał tam także sylwestra i Nowy Rok 2011/2012. — Tak pływam jachtem Abramowicza, ale moje podatki są moją prywatną sprawą — powiedział Terry pytany przez „Daily Mail".
Jego klubowy kolega- Frank Lampard, który także należy do elity najbogatszych Brytyjczyków korzysta z loży właściciela Chelsea, kiedy na stadionie odbywają się koncerty wielkich gwiazd piosenki.
Regułą jest już, że kiedy brytyjskie kluby kupują gwiazdy światowego futbolu, udostępniają im za darmo rezydencje, w których piłkarze mieszkają do czasu znalezienia odpowiedniej rezydencji.