W sobotę, 12 maja o godz. 4.40 rano w KWK Wujek, Ruch Śląsk miał miejsce tragiczny wypadek. Elektryk pracujący na upadowej wentylacyjnej, 765 m pod powierzchnią ziemi został potrącony przez przejeżdżającą kolejkę spągową. Doznał ciężkich obrażeń brzucha.

Wywieziony na powierzchnię, trafił do szpitala w Rudzie Śląskiej – Goduli, gdzie zmarł.

Pracownik, 37 lat, staż w kopalni prawie 16 lat pracy.

Przyczyny zdarzenia bada Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach.