Ustawę zakazującą reklamy alkoholu (w tym piwa), w mediach drukowanych oraz internecie podpisał Władimir Putin. Koncerny piwowarskie Rosji były od początku przeciwne, by zakaz obejmował także złocisty napój. Ich zdaniem brak reklamy, uniemożliwi rozwój branży. A Rosja to trzeci, po USA i Chinach, rynek piwa na świecie. Roczna produkcja wynosi ok. 114 mln hl. Euromonitor oceniał wielkość rosyjskiego rynku piwnego w 2010 r. na ok. 25 mld dol.
W ogłoszonym w weekend oświadczeniu piwowarzy podają przykłady tłamszenia branży przez decyzje Kremla. W latach 2009-2012 stawka akcyzy na piwo wzrosła czterokrotnie z 3 rubli do 12 rubli za litr. Do 2015 r. ma się jeszcze zwiększyć o 67 proc. do 20 rubli.
„ W wyniku tego cierpią przede wszystkim konsumenci, którzy z drogiego piwa rezygnują na rzecz tańszego mocnego alkoholu. Straty ponosi też mały i średni biznes piwowarski, któremu ciężko jest dostosować się do nowych regulacji " - czytamy w oświadczeniu Wiaczesława Mamontowa, przewodniczącego Związku Rosyjskich Piwowarów.
Związek podaje, że za pierwsze półrocze produkcja piwa w Rosji spadła o 3,3, proc., podczas gdy mocnych alkoholi i wina rośnie (koniaki aż o 30 proc.; wódka o 19 proc., wino o 13,4 proc.).
- Ta statystyka świadczy, że państwo nie osiąga swojego celu jakim jest spadek spożycia alkoholu w Rosji. Wzrost alkoholizmu jest wprost proporcjonalny do wzrostu popytu na mocny alkohol, a nie na piwo - dodają rosyjscy piwowarzy.