Alkohol w Polsce ma się dobrze nawet w kryzysie

Niemal 27,5 mld zł wydaliśmy na mocne trunki w ciągu ostatniego roku. W szybkim tempie rośnie sprzedaż whisky i wina, zyskuje też piwo

Publikacja: 05.11.2012 00:15

Alkohol w Polsce ma się dobrze nawet w kryzysie

Foto: Bloomberg

– Od października 2011 r. do września 2012 r. wartość rynku alkoholi w Polsce zwiększyła się o 4,6 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem – mówi Michał Bezuch, analityk firmy badawczej Nielsen.

Ostatnie miesiące były udane dla producentów piwa, na które przypada prawie co druga złotówka wydawana przez Polaków na alkohole. Branża szacuje, że w 2012 r. po raz pierwszy w historii sprzedaż piwa może w Polsce przekroczyć 37 mln hl.

Smakowe zyskujsą

Nielsen policzył, że od października 2011 r. do września tego roku wydatki na nasz ulubiony napój alkoholowy zwiększyły się o 5,6 proc. Ożywienie popytu na piwo to efekt m. in. większej aktywności czołowych producentów. To właśnie oni najbardziej odczuli skutki stagnacji w branży piwnej, która zaczęła się w 2009 r. Kompania Piwowarska, lider rynku, podała, że w pierwszym półroczu jej roku finansowego (zaczął się 1 kwietnia 2012 r.) sprzedaż urosła o 10 proc. Na dobry wynik KP wpływ miały m. in. nowości. W tym Lech Shandy, czyli mieszanka piwa z lemoniadą.

Podobny produkt w oparciu o piwo Warka wprowadziła też grupa Żywiec, wicelider rynku. Z kolei trzeci w branży Carlsberg Polska zaczął w tym roku sprzedaż Somersby, napoju na bazie piwa i soku jabłkowego. Michał Bezuch zwraca uwagę, że właśnie dzięki dynamicznemu rozwojowi gatunków smakowych piwo zyskiwało w ostatnim czasie na popularności.

Słabiej radzi sobie wódka. Według Nielsena w ciągu ostatnich 12 miesięcy wydatki na nią poszły w górę o 1,4 proc. Wynik byłby gorszy, gdyby nie rosnąca popularność wódek smakowych. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2012 r. ich sprzedaż urosła o niemal 8 proc. W tym samym czasie popyt na wódki czyste spadł o prawie 1 proc.

Wódka traci konsumentów na rzecz whisky. Wartość sprzedaży szkockiej zwiększyła się w ciągu ostatniego roku o blisko 22 proc. Na popularności zyskują także niszowe trunki: rum i koniak. Ich sprzedaż zwiększyła się odpowiednio o 14,9 i 11,2 proc.

– Rosnące zainteresowanie koniakiem to pochodna mody na whisky, która zapoczątkowała otwarcie polskich konsumentów na inne niż wódka rodzaje alkoholi – uważa Jarosław Buss, prezes spółki Tudor House zajmującej się importem i dystrybucją luksusowych alkoholi. – Coraz większa jest także oferta koniaków, a dystrybutorzy tłumaczą, że nie trzeba go pić, jak przed laty, wyłącznie w dużych kieliszkach przy kominku.

W Polsce nie mija moda na wina gronowe. Wydajemy na nie już niemal 1,3 mld zł rocznie. Od października 2011 r. do września 2012 r. wartość tej części alkoholowego rynku urosła o 11,4 proc.

Na rosnącej popularności win gronowych korzysta firma Jantoń. W 2012 r. jej przychody powinny wzrosnąć o ponad 20 proc., do około 150 mln zł. W tym roku Jantoń wprowadził na rynek wino Celebro. Prezes Jacek Jantoń wierzy, że w ciągu 1–1,5 roku marka może zdobyć pozycję numer dwa na polskim rynku win gronowych. Dziś liderem jest Carlo Rossi, sprzedawane przez CEDC.

Konsument oszczędza

Polski rynek alkoholi wprawdzie nadal się rozwija, ale widać już na nim pierwsze skutki kryzysowego oszczędzania. Ograniczanie wydatków, w tym coraz częstsze zakupy w dyskontach, powoduje, że wartość rynku rośnie wolniej od jego wielkości. Nielsen podaje, że w ostatnich 12 miesiącach kupiliśmy o 5,5 proc. alkoholi więcej niż przed rokiem. Szybciej od wartości rośnie wielkość sprzedaży m. in. piwa, wina i whisky.

– Jeżeli w przyszłym roku nie dojdzie do załamania gospodarczego, możemy liczyć na stabilizację sprzedaży wódki. Jeżeli kryzys się pogłębi, wówczas może dojść do jej spadku – mówi Leszek Wiwała, prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

Konsumenci mogą się stać jeszcze ostrożniejsi w wydawaniu pieniędzy. – Spowolnienie gospodarcze nie wpłynie raczej na ilość kupowanego wina, a ewentualnie sprawi, że Polacy będą wybierać tańsze marki – uważa Jacek Jantoń.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki b.drewnowska@rp.pl

– Od października 2011 r. do września 2012 r. wartość rynku alkoholi w Polsce zwiększyła się o 4,6 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem – mówi Michał Bezuch, analityk firmy badawczej Nielsen.

Ostatnie miesiące były udane dla producentów piwa, na które przypada prawie co druga złotówka wydawana przez Polaków na alkohole. Branża szacuje, że w 2012 r. po raz pierwszy w historii sprzedaż piwa może w Polsce przekroczyć 37 mln hl.

Pozostało 89% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?