W konkursie uczestniczą potentaci branży: włosko brytyjska AgustaWestland, francusko- niemiecki Eurocopter i amerykański Sikorsky Aircraft.
Przed rozstrzygnięciem największego po zakupach samolotów F -16 kontraktu wojskowego, wartego 8- 10 mld zł, armia chce przeprowadzić testy śmigłowców według jednolitej procedury. MON żąda aby już w czasie prób oferowane polskiej armii helikoptery miały wszystkie niezbędne pozwolenia i certyfikaty umożliwiające wojskową eksploatację.
Faworyt i inni
Już wiadomo iż ze spełnieniem tego warunku będzie miał kłopoty śmigłowiec EC 725 caracal Eurocoptera, który trzeba dopiero dostosować do zadań związanych ze zwalczaniem okrętów podwodnych. - Produkt Eurocoptera podoba się jednak wojskowym, bo to największa maszyna spośród oferowanych w konkursie – twierdzi Jerzy Gruszczyński redaktor naczelny pisma Lotnictwo.
Amerykański Black Hawk S70i uchodzi w przetargu za faworyta - towarzyszy mu opinia sprawdzonego wszechstronnie w bojowych warunkach i oferowanego w rozsądnej cenie – dodaje Gruszczyński.
Produkt AgustyWestland - helikopter AW 149, to najnowsza technologicznie konstrukcja o doskonałych parametrach technicznych i ekonomicznych ale, zdaniem wojska, niesprawdzona jeszcze w bojowych warunkach i obciążona ryzykiem „wieku dziecięcego".