Jeszcze w tym miesiącu grupa wytypowanych przez Google szczęśliwców rozpocznie testy od dawna wyczekiwanych smartfono-okularów Google Glass. Gadżet pojawi się na rynku pod koniec tego roku lub na początku następnego. Z podobnym rozwiązaniem, według Briana White'a, analityka funduszu Topeka Capital Markets, w 2014 roku prawdopodobnie wystąpi również Microsoft.
- To dla nas jasne, że Google ma duże osiągnięcia na rynku aplikacji, a to rzutuje na jego nowy produkt – stwierdził White. – Moim zdaniem ta inicjatywa znacząco pchnie świat w stronę elektroniki, którą można nosić na sobie. I dlatego będziemy się jej bacznie przypatrywać.
Zdaniem analityka zainteresowanie Microsoftu tym samym segmentem rynku pokazuje, że już w przyszłym roku będzie to istotny trend w branży nowych technologii.
- Ten produkt ma szansę zmienić nasz sposób myślenia, tak jak uczyniły to przeglądarki internetowe czy komputery PC – powiedział Bill Maris, partner w funduszu Google Ventures, który w ramach programu o nazwie Glass Collective współfinansuje start-upy i projekty programistów tworzących aplikacje dla Google Glass. Swój wkład w to przedsięwzięcie zapowiedziały również fundusze venture capital Andreessen Horowitz i Kleiner Perkins Caufield & Byers.
Finansowanie dla tego projektu nie zamyka się w konkretnej kwocie, w przeciwieństwie do innego słynnego przedsięwzięcia prowadzonego pięć lat temu przez fundusz Kleiner Perkins Caufield & Byers. Chodzi o dysponujący 200 mln dol. iFund, który przeznaczony był do wspierania programistów pracujących nad aplikacjami dla iPhone'ów, iPadów i iPodów Touch.