O takiej możliwości dowiedział się wczoraj "Parkiet". Na rynku o potencjalnych zmianach w kierownictwie producenta maszyn górniczych mówi się od kilku tygodni m. in. w kontekście korupcyjnego wątku dotyczącego przetargów na maszyny innej firmy, Sandvika, której Jagiello szefował przez wiele lat, zanim przeszedł do Kopeksu. W ostatnich dniach z pracy w zarządzie giełdowej spółki zrezygnował Andrzej Czechowski, nie podając powodów swojego odejścia.