Według opublikowanego przez MasterCard rankingu Global Destination Cities Index, Bangkok stał się najczęstszym celem odwiedzin turystów i biznesmenów z całego świata. Niewielką różnicą, bo niespełna o 1 proc. wyprzedził Londyn. Oczekuje się, że do końca 2013r. Bangkok utrzyma prowadzenie, wyprzedzając m.in. tak znane miasta jak Londyn, Paryż, Singapur czy Nowy Jork.
Po raz pierwszy od wprowadzenia przez MasterCard rankingu na jego czele stanęło miasto azjatyckie. Na kolejnych miejscach plasują się: Londyn, Paryż, Singapur, Nowy Jork, Stambuł i Dubaj. Pozostający na trzecim miejscu Paryż odnotował spadek odwiedzin osób z innych krajów. Największym wzrostem odwiedzin cieszą się Stambuł i Dubaj. W badaniu skoncentrowano się na najwyższym odsetku turystów z zagranicy w roku 2013.
Zauważalnym trendem tegorocznego raportu jest dominacja regionu Azji i Pacyfiku. Wśród 132 miast w rankingu, 42 to kraje azjatyckie. Bangkok jest ścigany przez Singapur, Kuala Lumpur, Hong Kong, Seul, Szanghaj oraz Tokio. Pięć miast z finałowej dziesiątki znajduje się w rejonie Chin.
- Tegoroczny wskaźnik odzwierciedla dominującą pozycję regionu Dalekiego Wschodu i idące za tym przewartościowanie części świata, spowodowane wzrostem znaczenia wschodzących rynków - komentuje Ann Cairns, dyrektor ds. rynków międzynarodowych w MasterCard.
- Zwrot ten jest ponadto wzmacniany dzięki płatnościom elektronicznym, które umożliwiają udział w globalnej gospodarce ludziom, którzy wcześniej nie mieli takich możliwości. Płatności te ułatwiają prowadzenie biznesu i wpływają na rozmaite obszary gospodarki światowej, np. turystykę i podróże. Plastikowy pieniądz stał się już niemal standardem. Wiele linii lotniczych nie akceptuje już gotówki przy płaceniu za posiłki i napoje - dodaje.