Hans Peter Haselsteiner dyrektor wykonawczy Strabag udzielił wywiadu gazecie Trend. Przyznał, że działać w Rosji jest trudno, z powodu ogromnej biurokracji oraz widocznego na każdym kroku, braku zarządzających na odpowiednio wysokim poziomie.

Strabag zakładał, że ten rok będzie rokiem Rosji, która stanie się dla Austriaków największym rynkiem. Austriacy budowali tutaj część wieżowców w biznesowej dzielnicy Moskwa-city; siedzibę koncernu Transneft oraz banku Wniesztorgbank. Jednak na dziś portfel projektów oceniany jest na 486 mln euro, a to o wiele mniej od oczekiwań. Cały portfel budowlanego koncernu to ponad 13 mld euro.

W 2007 r 30 proc. akcji Strabag kupił poprzez swoje spółki zależne oligarcha Oleg Deripaska. W czasie finansowego kryzysu sprzedaż część pakietu i dziś ma 18 proc. Jednak według Reuters w przyszłym roku Deripaska może powiększyć udział do tzw. pakietu blokującego - 25 proc.

Obecny dyrektor zaczął mówić otwarcie o funkcjonowaniu w Rosji, od kiedy upubliczniono wiadomość, że pracuje na swoim stanowisku tylko do 14 czerwca. Jego miejsce zajmie były zastępca Thomas Birtel.

W tegorocznym rankingu oceniającym warunki prowadzenia biznesu na świecie Doing Businnes autorstwa Światowego Forum Ekonomicznego, Rosja jest na 185 państw na 112 miejscu (Polska na 55).