W marcu Komisja Europejska proponowała 5-proc. redukcję dopłat powyżej 5 tys. euro. Za jak najwyższym progiem opowiadała się Polska; chodziło o to, by tzw. dyscypliną finansową nie były objęte małe gospodarstwa. Ostatecznie KE zdecydowała o obniżeniu progu i objęciu dyscypliną mniejszych gospodarstw.
"Zgodnie z dzisiejszą decyzją KE, tegoroczne dopłaty bezpośrednie w ramach Wspólnej Polityki Rolnej będą zredukowane o 4 proc., ponieważ dostępny budżet jest o 1,47 mld euro poniżej wymagań" - czytamy w piątkowej informacji KE. Komisja zastrzegła, że chodzi o dopłaty powyżej 2 tys. euro.
Komisja ma zrewidować swoje szacunki dziury w budżecie na dopłaty w połowie października i może wówczas przedstawić krajom członkowskim inny procent ich redukcji.
Ponieważ w sprawie marcowej propozycji KE do końca czerwca porozumienia nie osiągnęły kraje UE i Parlament Europejski, Komisja może sama ustalić wielkość korekty.
Z redukcji, którą proponuje Komisja Europejska, mają być wyłączone trzy najnowsze kraje członkowskie UE: Rumunia, Bułgaria i Chorwacja.