Emma Delta, kontrolowany przez czeskiego inwestora Jirzego Smejca i greckceigo biznesmama Jeorjosa Melissadinisa zapłacił 622 mln euro za 33 proc. w OPAP. Przez następne 10 lat fundusz będzie płacić dodatkowo po 3 mln euro rocznie. Innymi inwestorami w funduszu są czeski fundusz KKCG, włoska Lottomatica, grecki biznesman Christos Kopeluzos, rosyjska grupa ICT i słowacka J&T Finance.
Sprzedaż państwowych aktywów jest zasadniczym warunkiem korzystania przez Grecję z pomocy 240 mld euro przyznanej przez trojkę (UE, EBC, MFW). W tym roku rząd planuje uzyskać 1,6 mld euro z prywatyzacji, a do 2020 r. 24 mld. Większość analityków uważa, jednak, że trudno będzie Atenom to osiągnąć z powodu biurokracji i małego zainteresowania inwestorów.
Obecną umowę z Emma Delta osiągnięto w maju, ale kilka miesięcy trwały przepychanki nad poszczególnym punktami umowy, aby można było ją ostatecznie zamknąć.
Grecja otrzymała od stycznia z prywatyzacji 950 mln euro, włącznie z OPAP, i zakłada dalsze 270 mln ze sprzedaży operatora sieci dystrybucji gazu ziemnego DESFA oraz ostatniej transzy koncesji na wideoloterię. Planuje ponadto sprzedaż do końca roku prawa do zakładów w wyścigach konnych, dawnego lotniska Hellinikoln, większościowego udziału w wodociągach w Salonikach, kilku budynków państwowych i działek.
W przyszłym roku największym aktywem wystawionym na sprzedaż będzie udział w największej greckiej rafinerii Hellenic Petroleum, który może dać 700-800 mln euro.