W pierwszej połowie 2013 r. sprzedaż tej firmy ucierpiała z powodu zmiany flagowego modelu (zmalała o 5 proc.), bo producent zapowiedział Octavię nowej generacji, więc część klientów postanowiła poczekać. Drugie półrocze było już zgodne z planem, bo produkcja nowego modelu doszła do pełnej mocy.
W całym roku sprzedano ponad 900 tys. sztuk - poinformował rzecznik Jozef Balaz, choć nie dysponował jeszcze ostatecznymi danymi. W 2012 r. dostawy zwiększyły się o 7 proc. do 939 200 aut. Firma z Mlada Boleslav chce dojść do 1,5 mln do 2018 r.
Skoda, która w 2012 r. miała obroty 263 mld koron (13 mld dolarów), a jeszcze nie ogłosiła wyników za 2013 r., jest często uważana za papierek lakmusowy czeskiej gospodarki, która wydobyła się w II kwartale 2013 z recesji trwającej 6 kwartałów.
- Tendencja narastania zamówień powinna utrzymać się przynajmniej w następnych miesiącach, więc istnieją wstępne warunki osiągnięcia przez nas następnego etapu - sprzedaży miliona aut w 2014 r. - dodał Balaz. - Uważamy ten milion za logiczny krok w realizacji długoterminowego celu.
Na Octavię przypadła w 2013 r. niemal połowa całej sprzedaży. Samochody czeskiej marki zyskały popularność w Europie Zachodniej, marka jest obecna na całym świecie, nawet na Antigui. Czesi liczą, że Rosja i Chiny ułatwią im dojście do 1,5 mln sprzedanych sztuk.