Turcja zabiera Polsce produkcję luksusowych autobusów

Produkcja ze Starachowic zostanie przeniesiona do Turcji.

Chodzi o luksusowe autokary Neoplan, których nadwozia produkowane są w zakładach MAN w Starachowicach. Stamtąd wysyłane są do zakładów w niemieckim Plauen, gdzie są malowane i kompletnie wyposażane. Atutem polskiej fabryki jest możliwość zabezpieczenia korpusów nowoczesną metodą kataforezy: właśnie dzięki temu produkcję nadwozi ulokowano na początku obecnej dekady w Polsce, a nie w Niemczech. Starachowice produkują dziennie średnio dwa kadłuby neoplanów. Pracuje przy nich około 50 osób.

Niższe koszty

Teraz jednak MAN zdecydował, że cała produkcja zostanie przeniesiona do Ankary. Atutem Turcji są niższe koszty. Tamtejsza fabryka też stosuje kataforezę, więc magnes Starachowic przestaje działać.

– Takiej decyzji należało się spodziewać. Już wcześniej na  przenosiny produkcji autokarów turystycznych do Turcji zdecydował się Daimler Buses – mówi szef analizującej rynek autobusów firmy JMK Aleksander Kierecki.

Kolejnym nie mniej ważnym argumentem za przeprowadzką ma być rosnąca chłonność tureckiego rynku: autobusy turystyczne sprzedają się tam coraz lepiej.

– Ten rynek w Europie już się nie rozwija. Dlatego utrzymywanie tu produkcji nie ma uzasadnienia – tłumaczy Kierecki.

Produkcja neoplanów w Plauen i Starachowicach wygaszana będzie stopniowo, a ostateczne jej zamknięcie nastąpi z końcem stycznia 2015 roku.

Praca będzie nadal

MAN, który jest jednym z liderów produkcji autobusów w Polsce, straci jej najbardziej prestiżową część, ale Starachowice nie ucierpią.

– Otrzymaliśmy zapewnienie, że załoga pracująca przy neoplanach zostanie przeniesiona do innych działów. Nie będzie  żadnych zwolnień – powiedział „Rz" szef „Solidarności" w starachowickim oddziale MAN Bus Jan Seweryn.

Niewykluczone, że część zatrudnionych będzie się musiała przekwalifikować. Przeszło 400 pracowników z Plauen przejmą inne zakłady należące do Volkswagena, będącego właścicielem MAN-a.

Na rynku polskim autobusy turystyczne mają teraz duże powodzenie. Jak podaje raport Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego oraz JMK, w ciągu pierwszych czterech miesięcy roku polscy przewoźnicy zarejestrowali  472 nowe autobusy,  prawie 18 proc. więcej niż w tym samym czasie przed rokiem. Ten dobry wynik to właśnie efekt zwiększonego zainteresowania autobusami turystycznymi oraz minibusami. Ale wpływ na wynik ma także chęć zakupienia ostatnich dostępnych jeszcze pojazdów spełniających poprzednią normę emisji spalin Euro V. Pojazdy z silnikami spełniającymi normę Euro VI są już droższe.