Norweski rząd stawia teraz na redukcję uzależnienia gospodarki od surowców. Dlatego chce rozwijać infrastrukturę i zwiększać wydatki na innowacje. W samej tylko infrastrukturze roczne nakłady mają sięgać równowartości 8 mld zł.
Beneficjentem tych planów jest już polska spółka Torpol, która będzie realizować kontrakty warte 100 mln zł. Teraz zdobyła zlecenia dotyczące budowy metra w Oslo oraz prac drogowych na rzecz Statens vegvesen, norweskiego zarządcy dróg. Pierwszy z kontraktów dotyczy budowy nawierzchni torowej oraz instalacji zasilającej na 1,6-km odcinku metra w Oslo.
Drugie zlecenie obejmuje przebudowę skrzyżowania i budowę ronda w Oslo w dzielnicy biznesowej Skøyen. Zamawiającym jest Statens vegvesen, uważany za najbardziej wymagającego kontrahenta norweskiej branży budowlanej.
– Zagranicznym firmom trudno wejść na ten rynek, ponieważ nie mają odpowiedniej kadry i koniecznych certyfikatów. Nam się udało, co uważam za duży sukces – mówi Tomasz Sweklej, prezes Torpolu.
W marcu Torpol ogłosił zdobycie dwóch innych kontraktów w Oslo – na modernizację linii tramwajowej w sąsiedztwie pałacu królewskiego o wartości 28 mln norweskich koron oraz prace torowe o wartości 7 mln koron. Do tej pory Torpol zrealizował kontrakty o wartości ponad 61 mln zł. Firma wybudowała m.in. linię kolei miejskiej w Bergen.