Midas dostarcza Cyfrowemu Polsatowi i sieci Plus mobilny internet w technologii LTE. Inwestorzy chętnie kupowali jego papiery: z rąk do rąk przeszło ponad 7,5 mln sztuk. Tak zareagowali na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który (inaczej niż 8 maja) był korzystny dla Midasa. NSA nie podzielił tym razem argumentów T-Mobile i oddalił skargę konkurenta grupy Solorza-Żaka w sprawie stanowiącej część sporu o przetarg z 2007 roku.
T-Mobile nie zdołał dowieść, że – jak cały przetarg – należy też unieważnić postępowanie przeprowadzone przez Urząd Komunikacji Elektronicznej, w efekcie którego spółki z grupy Midasa – CenterNet i Mobyland – otrzymały rezerwacje częstotliwości z zakresu 1800 MHz.
Po decyzji NSA Midas poczuł się bezpiecznie. „W ocenie zarządu Midas, CenterNet i Mobyland mogą nadal w pełni korzystać z przyznanych im do 2022 roku częstotliwości, a w konsekwencji nadal realizować założone cele działalności grupy" – podała spółka.
Prawna sytuacja Midasa jest skomplikowana. 8 maja NSA orzekł, że UKE powinien powtórzyć przetarg z 2007 r. Nie wiadomo, co zrobi urząd.