Tylko w drugiej połowie 2014 r. na kampanie medialne przygotowane przez agencje reklamowe oraz na udział w targach i imprezach plenerowych w Pradze i Bratysławie nasze Ministerstwo Rolnictwa zamierza wydać 1,5 mln zł.
– Celem tych działań jest kreowanie pozytywnego wizerunku wytwarzanej w Polsce żywności oraz przekonanie konsumentów o jej bezpieczeństwie i ponadprzeciętnych walorach smakowych – wyjaśnia Małgorzata Książyk, rzecznik resortu rolnictwa.
Marki mało znane
Nasi południowi sąsiedzi, a szczególnie Czechy, są ważnymi rynkami zbytu naszych produktów spożywczych. Na Polskę przypada 16 proc. żywności importowanej przez Czechów. Więcej kupują jej tylko od Niemców.
Ministerstwo Rolnictwa podaje, że w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2014 r. eksport naszej żywności do Czech zwiększył się o 8 proc., do 512,2 mln euro. Na Słowację sięgnął 279,7 mln euro i był taki sam jak przed rokiem.
Na południe płynie rzeka produktów, ale znajomość naszych marek jest niewielka.