Alibaba - czynniki ryzyka, które warto znać

Portal money.cnn.com zaprezentował listę zagrożeń związanych z zakupem akcji chińskiego giganta e-commerce.

Publikacja: 18.09.2014 15:11

Alibaba - czynniki ryzyka, które warto znać

Foto: Bloomberg

Alibaba to chiński odpowiednik amerykańskiego Amazona czy eBaya. Korzystając z usług serwisu można kupić niemal wszystko – zaczynając od ubrań, kosmetyków, elektroniki, a kończąc na samochodach czy samolotach. Tuż przed planowanym debiutem spółki na nowojorskiej giełdzie portal money.cnn.com przygotował listę pięciu czynników ryzyka związanych z inwestowaniem w akcje chińskiego giganta.

1. Struktura właścicielska

Alibaba posiada niezwykle skomplikowaną strukturą organizacyjną. Charakteryzuje się to m.in. tym, że założyciele mają pod kontrolą kluczowe aktywa kontrolując zarząd, zostawiając tym samym zwykłych akcjonariuszy spoza Chin z niewielkim wpływem na losy spółki. Głośno mówił o tym m.in. Mark Mobius, prezes Franklin Templeton Investments.

2. Podróbki

Alibaba musi ograniczyć zjawisko handlu na swoim serwisie podrobionymi towarami. Analitycy uważają, że kierownictwo firmy robi stosunkowo niewiele, aby rozprawić się z nieuczciwymi sprzedawcami. Przedstawiciele niektórych marek twierdzą, że nawet 80 proc. towarów dostępnych w serwisach Alibaby to podróbki.

3. Firmy partnerskie

Alibaba nie jest właścicielem wielu kluczowych elementów struktury e-commerce. Przykładowo posiada jedynie 48 proc. udziałów w spółce China Smart Logistics, która obsługuje większość potrzeb logistycznych. Niepokój mogą budzić także relacje Alibaby ze spółką Financial Services Company, która jest operatorem płatności Alipay.

4. Dyscyplina, a raczej jej brak

Cześć analityków zarzuca kierownictwu spółki zbytnią rozrzutność. Przykład? Kilka miesięcy temu Alibaba zapłaciła prawie 200 mln USD za 50 procentowy udział w klubie piłkarskim Guangzhou Evergrande Football Club. Zdaniem wielu obserwatorów to bardzo ryzykowny wydatek dla spółki działającej w branży e-commerce.

5. Kupowanie kota w worku?

Inwestor kupujący akcje Alibaby, w praktyce stanie się właścicielem udziałów w podmiocie o nazwie Alibaba Group Holding Limited, zarejestrowanym na Kajmanach. Zawiła struktura może m.in. komplikować możliwości dochodzenia swoich praw w sądzie.

Alibaba to chiński odpowiednik amerykańskiego Amazona czy eBaya. Korzystając z usług serwisu można kupić niemal wszystko – zaczynając od ubrań, kosmetyków, elektroniki, a kończąc na samochodach czy samolotach. Tuż przed planowanym debiutem spółki na nowojorskiej giełdzie portal money.cnn.com przygotował listę pięciu czynników ryzyka związanych z inwestowaniem w akcje chińskiego giganta.

1. Struktura właścicielska

Biznes
Londyn uderza w Moskwę największymi sankcjami w historii
Biznes
Nowy prezes PGZ przyszedł z Grupy Azoty
Biznes
Prezes Grupy Azoty rezygnuje z funkcji
Biznes
Umowa USA-Wielka Brytania gotowa. UE zniecierpliwiona. Nowy papież z Ameryki
Biznes
Cyfrowa rewolucja w samorządach
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem