NourishLife pobierała słone opłaty za specyfik, sięgające 70 dolarów za opakowanie, żerując na nadziejach rodziców – twierdzi Jessica Rich, szefowa Biura Ochrony Konsumenta FTC. Według FTC spółka nie była w stanie poprzeć twierdzeń o właściwościach specyfiku wiarygodnymi i niezależnymi badaniami. Speak promowano w sieci i na konferencjach poświęconych autyzmowi. Sprzedaż odbywała się głównie za pośrednictwem internetu.
Wyszukiwarki internetowe wyświetlały linki do produktu po wprowadzeniu haseł w rodzaju "kłopoty z wymową u małych dzieci" albo "zdrowy rozwój mowy u dzieci". Rodzice, których świadectwa zamieszczono w sieci i których zaangażowano w promocję otrzymywali specyfik za darmo.
W ramach zawartej ugody NourishLife i jej właściciel zapłacą na razie jedynie 200 tys. dolarów. Ściąganie reszty kary zawieszono z powodu braku środków. Spółka ma także zaprzestać promowania zdrowotnych właściwości leku. Sprzedawany od 2008 roku Speak zawiera głównie kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6 oraz witaminy E i K.
Suplementy diety nie są w USA regulowane przez Federalną Agencję Żywności i Leków (FDA) dużo liberalniej od lekarstw. To ogromny rynek warty około 12-13 miliardów dolarów rocznie. Szacuje się, że około 55 proc. Amerykanów korzysta z tych specyfików, głównie preparatów witaminowych. Na rynku w USA znajduje się około 50 tys. produktów zaliczanych do tej kategorii.
Tomasz Deptuła z Nowego Jorku