Prestiżowy, wart kilkadziesiąt mln euro, kontrakt podpisano w 2013 roku. Umowa przewiduje wyszkolenie pierwszej wietnamskiej załogi w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. 67 metrowy żaglowiec będzie zabierał na pokład 110 marynarzy ( 30 osób stałej obsady i 80 kadetów).
Prestiżowy projekt 600 tonowej barkantyny z 1400 m kw. żagli wykonało Biuro Projektowe Choreń Design&Consulting, słynna pracownia Zygmunta Chorenia projektanta kilkudziesięciu żaglowców pływających na całym świecie (a w Polsce – m in. "Daru Młodzieży", "Fryderyka Chopina", "Pogorii"). Stalowy kadłub i wyposażenie wykonała prywatna gdańska stocznia Marine Projects. Stępkę pod budowę jednostki położono w lipcu zeszłego roku, w czerwcu tego, wodowano żaglowiec, a w dziewiczy rejs, do macierzystego portu Nha Trang bark zostanie przeprowadzony najprawdopodobniej we wrześniu.
Żaglowiec otrzymał imię Le Quy Don, XVIII-wiecznego wietnamskiego filozofa, poety, encyklopedysty i urzędnika państwowego.
Zdaniem kmdra Janusza Walczaka, z MON na świecie praktycznie nie ma już tak kompetentnych ośrodków budujących duże żaglowce, jak Biuro Projektowe Choreń Design&Consulting i współpracujące z nim polskie stocznie. Konstrukcje zaprojektowane w pracowniach Zygmunta Chorenia pływają i skutecznie opierają się próbie czasu.
Bark ( czyli statek żaglowy o trzech lub więcej masztach, na którym ostatni maszt (stermaszt) ma żagiel gaflowy, pozostałe rejowe), Le Quy Don, obok funkcji i szkoleniowych, będzie mógł wykonywać misje patrolowe. Ale też dokonywać pomiarów i badań pogodowych czy hydrograficznych – twierdzi kmdr Walczak .