Reklama
Rozwiń
Reklama

Skan tęczówki otworzy drzwi

Największym problemem jest przekonanie partnerów, by zmienili przyzwyczajenia - mówi Łukasz Karczewski, dyrektor ds. rozwoju Grupy City Security.

Aktualizacja: 08.11.2015 21:19 Publikacja: 08.11.2015 20:00

Skan tęczówki otworzy drzwi

Foto: materiały prasowe

Rz: Czy przyszłoroczna rewolucja podatkowa i skokowy wzrost kosztów pracy w firmach security przekona waszych kontrahentów do zastępowania fizycznej ochrony systemami elektronicznymi?

Łukasz Karczewski: Już teraz, negocjując nowe stawki i umowy z klientami, proponujemy kombinowane rozwiązania z większą rolą automatyki, informatyki, dozoru wizyjnego, zaawansowanych systemów kontroli dostępu. Największym problemem jest przekonanie partnerów, by zmienili przyzwyczajenia i planowali rozwój systemów ochrony w dłuższej, najlepiej wieloletniej perspektywie i w większym stopniu uwzględniali inwestycje w technikę. Wtedy można dopracować standardy, racjonalnie rozłożyć koszty – jednym słowem, podnieść jakość ochrony i poziom bezpieczeństwa przy rozsądnych cenach.

Co oferujecie?

Wykorzystujemy zaawansowane systemy analizy informacji z monitoringu wizyjnego, pozwalające na obrazach uzyskiwanych z wielu kamer selekcjonować niepokojące incydenty i skoncentrować uwagę operatora na nietypowych zachowaniach ludzi. Proponujemy administratorom obiektów dokonywanie online wirtualnego obchodu pilnowanych obiektów i pomieszczeń. Na życzenie właścicieli niektórych rozległych centrów handlowych używamy dronów do obserwacji terenu z powietrza, stworzyliśmy też dostępne dla mniejszych firm modelowe centrum monitoringu wizyjnego. Mamy w ofercie nawet usługi polegające na wykrywaniu i neutralizowaniu nielegalnych podsłuchów w gabinetach prezesów i firmowych salach konferencyjnych.

Co najczęściej zamawiają klienci?

Reklama
Reklama

Elektroniczne systemy bezpieczeństwa rozwijają się dziś w takim tempie, że dobrze, gdy zaufana, profesjonalna firma potrafi doradzić kontrahentowi uzupełnienie fizycznej ochrony o najbardziej przydatne techniczne zabezpieczenia, np. urządzenia elektronicznego dozoru. Jest ich olbrzymi wybór, więc warto zaplanować instalacje naprawdę niezbędne, gwarantujące skuteczne działanie, i oczywiście, oferowane w rozsądnych cenach. Od dawna podstawą praktycznego monitoringu jest np. dozór wizyjny z możliwością utrwalania obrazu i przechowywania nośników cyfrowych dokumentujących incydenty i wydarzenia. W sklepach z cennym towarem narażonym na zuchwałe włamania i kradzieże kamery i telewizja bywają niezastąpione.

W biurach, siedzibach firm, na zapleczu oddziałów bankowych sprawdzają się coraz bardziej wymyślne systemy kontroli dostępu, z zamkami szyfrowymi, kartami chipowymi, nawet czytnikami linii papilarnych i skanerami tęczówki oka, czyli z tzw. kluczem biometrycznym. Systemy te pozwalają na dowolne kształtowanie stref, do których wstęp ma tylko wyselekcjonowany, autoryzowany personel.

W sytuacji zagrożenia nie ma już problemu z wezwaniem pomocy?

W jednym z wielkich warszawskich centrów handlowych za zgodą zainteresowanych udostępniamy gościom i personelowi specjalną aplikację nawigacyjną do smartfonów, powiadamiającą o zagrożeniu, ogłoszeniu alarmu i wskazującą drogę ewakuacji.

Cała rodzina alarmowych systemów odpowiada za sygnalizację napadu czy włamania – często są one integrowane z sygnalizacją przeciwpożarową. Istotne, by sygnał alarmu – uruchamiany np. po dyskretnym naciśnięciu guzika – trafiał do ośrodków zarządzania kryzysowego i powodował reakcję, np. w postaci interwencji firmowych załóg czy profesjonalnych służb ratunkowych.

Zawsze staramy się uświadomić naszym partnerom, że zakres usługi, a co za tym idzie – jej koszty, trzeba dostosowywać do potrzeb i możliwości. Często zleceniodawcy potrzebują widocznej ochrony fizycznej w dzień, gdy sklep czy salon motoryzacyjny przyjmuje licznych klientów. W nocy, po godzinach pracy, nadzór przejmuje elektronika.

Biznes
Biznes potrzebuje imigrantów, Shein pod ostrzałem Francji, Trump pomnaża majątek
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Biznes
Zachodnie koncerny znów rejestrują swoje marki w Rosji. Dlaczego to robią?
Biznes
Miało być bezpiecznie, będzie oszczędnie. Rząd majstruje przy cyberbezpieczeństwie
Biznes
Google inwestuje w Niemczech. Dobra wiadomość dla niemieckiego rządu
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Biznes
Nowy cel klimatyczny UE, obniżka stóp i kłopoty handlu
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama