Gospodarka grecka rozkwitła dzięki turystyce. Wakacje w tym kraju podrożeją

Grecja stała się kolejną ofiarą popularności. Rząd grecki uznał, że turystów jest już zbyt wielu. Więc trzeba ich opodatkować.

Publikacja: 08.09.2024 15:51

Turyści podziwiają zachód słońca w Firze na Santorini

Turyści podziwiają zachód słońca w Firze na Santorini

Foto: AFP

Jak powiedział w ostatnią sobotę grecki premier Kyriakos Mitsotakis rząd weźmie się teraz za regulacje, które mają ograniczyć przyjazdy niektórych urlopowiczów.

Na początek mają zostać wprowadzone nowe podatki, które premier Mitsotakis tłumaczy koniecznością walki z kryzysem klimatycznym.

Planowane są również zmiany w zasadach przyznawania „złotych wiz”, czyli prawa dożywotniego stałego pobytu w tym kraju. Grecy chcą nadal na tym zarabiać, ale inaczej, niż dotychczas. Według nadal obowiązujących zasad cudzoziemiec, który chce uzyskać prawo do stałego pobytu miał obowiązek zainwestowania na rynku nieruchomości. Teraz będzie musiał przeznaczyć przynajmniej 250 tys. euro na rozwój któregoś z greckich start-upów.

Od przyszłego roku wszyscy przyjeżdżający do Grecji będą musieli zapłacić dodatkowy podatek

W 2023 roku do Grecji przyjechało 36,1 mln turystów. W I połowie 2024 — 11,6 mln, czyli o o 16 proc. więcej, niż w ty samym okresie rok wcześniej. Według danych Banku Grecji w greckim PKB turystyka ma 20 proc. udział.

Czytaj więcej

Jak kupować polisę ubezpieczeniową na wakacje. Poradnik

Rok temu rząd w Atenach wprowadził podatek turystyczny w wysokości od 1,50 do 10 euro, który kasowali hotelarze w chwili zameldowania turysty. Jego wysokość była uzależniona od lokalizacji i sezonu. W sezonie niskim (listopad-marzec) wszędzie wysokość tej opłaty jest taka sama i wynosi 4 euro.

Teraz opłata hotelowa zostanie zmieniona w klimatyczną. I będzie wyższa

Zostanie ona podwyższona w okresie od kwietnia do końca października, a jeszcze wyższa dla odwiedzających najpopularniejsze wyspy — Mykonos i Santorini. Pieniądze mają być natychmiast przekazywane lokalnym samorządom. Dodatkowo jeszcze ograniczeniom mają podlegać rejsy wpływające do najbardziej zatłoczonych portów. Władze Santorini zresztą już same wprowadziły ograniczenia. Każdy wycieczkowiec będzie miał prawo zawinięcia do ich portu nie więcej, niż 48 razy, w porównaniu z obecnymi 63. odwiedzinami.

Rząd zabierze się także za firmy oferujące wynajem na krótki czas

Zdaniem Greków wynajem krótkoterminowy spowodował drastyczny wzrost cen na rynku nieruchomości. Dlatego premier zapowiedział wprowadzenie zakazu takiego zarządzania nieruchomościami. Na początek zakaz dotyczy trzech dzielnic w Atenach.

Czytaj więcej

Tegoroczne wakacje dla stacji paliw okresem żniw

Ale w tym systemie jest także „marchewka”. Bo ci właściciele mieszkań i domów, którzy zdecydują się rezygnować z wynajmu krótkoterminowego i zaoferują długoterminowe umowy, przez trzy lata nie zapłacą podatku od nieruchomości. Taka sama ulga została zaproponowana właścicielom domów, którzy ich nie wynajmowali, trzymali puste, a teraz pojawią się z ofertą na rynku.

Wynajem krótkoterminowy rozwinął się w Grecji w latach 2019-2023 i rósł w tym czasie w tempie 28 proc. rocznie. W tym samym czasie ceny podwoiły się. W tym samym czasie hotele odnotowały jedynie 3,5-procentowy wzrost obłożenia — wynika z wyliczeń Greckiej Izby Hotelarskiej.

Jak powiedział w ostatnią sobotę grecki premier Kyriakos Mitsotakis rząd weźmie się teraz za regulacje, które mają ograniczyć przyjazdy niektórych urlopowiczów.

Na początek mają zostać wprowadzone nowe podatki, które premier Mitsotakis tłumaczy koniecznością walki z kryzysem klimatycznym.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Biznes
Jest decyzja sądu w sprawie aresztu dla Janusza Palikota
Biznes
Adwokat Janusza Palikota: Prokuratura drastyczne naruszyła prawa człowieka
Biznes
Wiadomo, kiedy zapadnie decyzja sądu w sprawie aresztu dla Janusza Palikota
Biznes
Błyskawiczne działanie sądu w sprawie Janusza Palikota. Ruszyło posiedzenie