Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 29.06.2025 07:59 Publikacja: 01.07.2024 04:30
Wojna w Ukrainie pokazała, że trudno wygrać bez przewagi w amunicji i pociskach artyleryjskich ARIS MESSINIS/AFP
Foto: ARIS MESSINIS
Prawie sześć razy mniej pocisków artyleryjskich w porównaniu z zimnowojennymi mocami produkcyjnymi wytwarzały USA tuż przed rosyjską inwazją na Ukrainę. Przed wybuchem obecnej wojny największa potęga wojskowa świata produkowała miesięcznie zaledwie 14,4 tys. standardowych pocisków kalibru 155 mm. Dla porównania w 1980 r. – w kulminacyjnym momencie zimnej wojny – Amerykanie deklarowali moce sięgające 84 tys. sztuk na miesiąc.
Zdaniem Bloomberga to pokazuje, jak bardzo nieprzygotowane były USA na wojnę taką, jak tocząca się obecnie za naszą wschodnią granicą. Po upadku ZSRR przez ponad trzy dekady Amerykanie koncentrowali się na zdolnościach produkcyjnych najbardziej zaawansowanych technologicznie rodzajów broni. Zakłady, w których produkowano pociski, Departament Obrony postanowił przeznaczyć na inne cele. Pracownicy musieli szukać nowej pracy, a z pozostałych fabryk większość była niedoinwestowana – nie były remontowane, maszyny się starzały.
Warren Buffett przekazał kolejne 6 miliardów dolarów w akcjach Berkshire Hathaway na rzecz Gates Foundation i cz...
Portugalska prokuratura i służba wywiadu finansowego prowadzą dochodzenie w sprawie prania pieniędzy i naruszeni...
Umowę kredytową na 3,7 mld zł podpisał z konsorcjum banków Światłowód Inwestycje, joint venture Orange Polska i...
Szczyt Unii Europejskiej kończy się bez porozumienia w sprawie nowych sankcji na Rosję. Biznes coraz mocniej dom...
Przy okazji szczytu NATO w Hadze oficjalnie potwierdzono, że wojska sojusznicze wzmocnią wschodnią flankę na pół...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas