Święta częściej poza domem. Ceny nie odstraszają

Zmieniają się nawyki świąteczne. Okazuje się, że Polacy coraz częściej decydują się na spędzanie tego czasu poza domem. Z takiego obrotu sprawy cieszą się zimowe kurorty.

Publikacja: 21.12.2023 03:00

Świąteczni turyści coraz częściej czas spędzają nie tylko w hotelach, pensjonatach i na stokach narc

Świąteczni turyści coraz częściej czas spędzają nie tylko w hotelach, pensjonatach i na stokach narciarskich, ale też zwiedzają.

Foto: AdobeStock

Wyniki badania „Święta w hotelu” przeprowadzonego przez agencję SW Research na zlecenie Leonardo Hotels Polska w listopadzie 2023 r. pokazują odwrót w tendencji, zgodnie z którą Polacy w zdecydowanej większości chcą spędzać świąteczny czas w swoich domach. Okazuje się bowiem, że aż 45 proc. byłoby gotowe spędzić święta Bożego Narodzenia poza domem, gdyby mogło podjąć wybór w tej sprawie, nie patrząc na żadne ograniczenia. Przeszkodą bywa odchudzony inflacją portfel lub indywidualna sytuacja danej osoby, ale nie jest nią nastawienie Polaków do modyfikacji świątecznych zwyczajów.

Czytaj więcej

Olejowy zjazd cenowy. Rekordowe ceny należą do przeszłości?

– Wyniki badania znajdują pokrycie w naszych obserwacjach. Wbrew pozorom Polacy chętnie korzystają z usług hoteli w okresie świątecznym, znajdując tu przestrzeń do wytchnienia i odpoczynku. Hotele zapewniają kompleksową opiekę, włącznie z wysokiej jakości sezonową kuchnią i dostępem do różnorodnych udogodnień, atrakcji oraz lokalnych rozrywek. Nie dziwią nas więc wyniki badania, są raczej potwierdzeniem tego, co sami zauważamy – komentuje dane Anastasiia Stolarska, Cluster Reservations Manager w Leonardo Hotels Polska. – Z naszego doświadczenia wynika jednak, że większość gości rezerwuje pokój dopiero od drugiego dnia świąt – rzadziej od Wigilii. Część wydłuża pobyt aż do Nowego Roku, aby i sylwestra spędzić w hotelu – dodaje.

Autorzy badania przyglądali się też motywom, które stoją za świątecznymi wyjazdami. Zdecydowanie króluje tu ciekawość i chęć przeżycia świąt w nowy sposób (42 proc.). Zaraz za nią respondenci wskazywali chęć połączenia świąt z dłuższym wypoczynkiem, np. sylwestrem (28 proc.), oraz mniejszą ilość pracy i zaangażowania w świątecznym rozgardiaszu (26 proc.). Wybierając miejsce pobytu świątecznego, zwracamy uwagę na ofertę kulinarną hotelu i to, czy oferuje tradycyjną kolację wigilijną. Pod uwagę bierzemy też dodatkowe atrakcje jak kino lub koncerty, udogodnienia dla rodzin z dziećmi i podróżujących ze zwierzętami oraz miejsce, w którym położony jest hotel, i atrakcje turystyczne w pobliżu. To właśnie ten ostatni czynnik przesądza o wyborze miejsca wypoczynku, wskazało go 43 proc. badanych.

Czytaj więcej

Oto najlepsze miasta do życia. Warszawa daleko za podium

Dużo rezerwacji

Obserwacje płynące z badania potwierdzają też nasi rozmówcy z zimowych kurortów położonych w polskich górach. – Zainteresowanie świętami i Nowym Rokiem jest ogromne. Odnosimy wrażenie, że wyższe niż przed rokiem. Wreszcie wracamy do normalności po okresie pandemii – mówiła nam przed tygodniem Sabina Bugaj, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Kultury Promocji i Informacji w Szczyrku.

Zwróciła uwagę, że turyści coraz częściej czas spędzają nie tylko w hotelach, pensjonatach i na stokach narciarskich, ale też zwiedzają.

– U nas miejsc noclegowych na okres świąt i Nowego Roku już właściwie nie ma – informuje nas Jan Golba, burmistrz Muszyny. – Obserwujemy tendencję zwyżkową, jeśli chodzi o turystów. Chcemy to wykorzystać, pokazując atrakcyjność Muszyny. Szykujemy różnego rodzaju atrakcje kulturalne, występy zespołów ludowych, jarmark świąteczny – dodał.

Czytaj więcej

Mniej za choinkę, ale święta będą drogie

Bardzo wysokie zainteresowanie pobytami świątecznymi sygnalizowali nam także samorządowcy i operatorzy turystyczni z Karpacza i Zakopanego. – Obłożenie nie jest jeszcze 100-proc., ciągle bowiem wiele rezerwacji turyści zostawiają na ostatnią chwilę, ale opady śniegu sprawiły, że więcej osób pomyślało o wyjeździe w góry wcześniej niż przed rokiem – mówiła nam dziesięć dni przed świętami Kamila Cyganek, wiceburmistrzyni Karpacza. – Wiele obiektów noclegowych w Zakopanem i okolicach ma już pełne obłożenie zarówno na święta, jak i na sylwestra. Na przyjazd gości gotowa jest też branża gastronomiczna. Na okres świąteczno-noworoczny zaplanowanych jest wiele imprez kulturalnych, koncertów i wystaw. Turyści będą mogli korzystać z basenów, spa i rozbudowanej oferty kuligów – stwierdziła też Helena Buńda, dyrektorka Tatrzańskiej Agencji Rozwoju, Promocji i Kultury przy starostwie powiatowym w Zakopanem.

Ceny nie odstraszyły

Wysokiemu zainteresowaniu wyjazdami świątecznymi nie szkodzi przy tym wzrost cen usług turystycznych i noclegów. – W Muszynie poszły w górę o 10–12 proc. w stosunku do zeszłego roku – ocenił burmistrz Jan Golba.

Czytaj więcej

Boże Narodzenie: Polacy wyjeżdżają od obowiązków

W Szczyrku ceny także wzrosły, ale – jak zapewniła Sabina Bugaj – umiarkowanie. Wzrosty nie przekraczają tu 15–20 proc., ale w niektórych obiektach w ogóle się nie zmieniły w stosunku do zeszłego roku. – W stosunku do zeszłego roku ceny są trochę wyższe. Napędziły je inflacja i wzrost kosztów prowadzenia pensjonatów, hoteli czy punktów gastronomicznych – tłumaczy Helena Buńda z Zakopanego. – Ceny nie są jednak szokująco wysokie – dodała.

Nie inaczej jest w Karkonoszach. – Od wakacji letnich ceny w Karpaczu prawie się nie zmieniły. Są wyższe niż przed rokiem, ale właściciele hoteli i pensjonatów czy punktów gastronomicznych wiedzą, że jeśli podniosą ceny zbyt mocno, to turyści do nich po prostu nie przyjadą. Starają się podwyżki tak wyważyć, by pozwoliły one utrzymać obiekty, ale były też do zaakceptowania przez gości – mówi Kamila Cyganek z Karpacza.

Wyniki badania „Święta w hotelu” przeprowadzonego przez agencję SW Research na zlecenie Leonardo Hotels Polska w listopadzie 2023 r. pokazują odwrót w tendencji, zgodnie z którą Polacy w zdecydowanej większości chcą spędzać świąteczny czas w swoich domach. Okazuje się bowiem, że aż 45 proc. byłoby gotowe spędzić święta Bożego Narodzenia poza domem, gdyby mogło podjąć wybór w tej sprawie, nie patrząc na żadne ograniczenia. Przeszkodą bywa odchudzony inflacją portfel lub indywidualna sytuacja danej osoby, ale nie jest nią nastawienie Polaków do modyfikacji świątecznych zwyczajów.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Wracają śnięte ryby, rząd śpi
Biznes
Ostatnia posiadłość w Arktyce wystawiona na sprzedaż. Cena astronomiczna
Biznes
Koniec niemieckiego raju? Hiszpańskie wyspy mówią dość pijackim imprezom
Biznes
Biały Dom przyśpiesza pomoc dla Ukrainy. Nadciągają Patrioty, Bradley’e i Javelin’y
Biznes
Start zapisów do Poland Business Run