Z perspektywy polityki klimatycznej i środowiskowej recykling to fundament gospodarki cyrkularnej. W Polsce jednak cały czas zdecydowanie najwięcej odpadów komunalnych trafia na wysypiska śmieci. Recykling jest dopiero na drugim miejscu.
Dziś przerób zapewniają przede wszystkim technologie recyklingu mechanicznego. Polegają one na mechanicznym rozdrabnianiu zużytych tworzyw do postaci regranulatu (recyklatu) nadającego się do ponownego przetworzenia, przy czym ich struktura chemiczna nie ulega zmianom. Coraz większe nadzieje wiązane są jednak z recyklingiem chemicznym, w wyniku którego powstaje surowiec o innym składzie chemicznym niż poddany recyklingowi.
Technologia przyszłości
Produkcji z wykorzystaniem recyklingu chemicznego nie prowadzi na razie żadna z dużych polskich firm. „Wdrożenie tej technologii wymaga cały czas doprecyzowania ram regulacyjnych (m.in. dyrektyw i rozporządzeń na poziomie europejskim możliwych do przeniesienia na krajowe prawodawstwo). Niezbędna jest wyspecjalizowana infrastruktura sortownicza, która pozwoliłaby zebrać i przetworzyć na surowce odpady z tworzyw sztucznych w odpowiedniej formie i jakości (taka infrastruktura jest dziś w Polsce niedostępna)” – twierdzi zespół prasowy Orlenu.
Jednak w przyszłości koncern chce być liczącym się uczestnikiem rynku recyklingu chemicznego. Technologia wpisuje się w kluczowe kompetencje grupy, gdyż w wyniku recyklingu chemicznego powstają węglowodory, które następnie też są przetwarzane na olefiny (propylen, etylen), a potem na poliolefiny (polipropylen, polietylen).